Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Przystojny porywacz-czyli jak oprawca stał się mężem

Nie wiem jak wy, ale osobiście nie ciągnie mnie jakoś do perspektywy zostania porwaną tylko dlatego, że nasz kochany BadBoy/FuckBoy/Mafiozo postanawia nas wyruchać.
No i teraz robi się ciekawie, bo nawet jeśli ktoś byłby na tyle walnięty, żeby rzeczywiście to zrobić to już zachowanie bohaterek po prostu obdziera mnie samą z resztek godności.
Zakochują się w mordercy/psychopacie/gwałcicielu/oprawcy a najlepiej we wszystkim na raz. I tu też ważne jest uniwersum w jakim się znajdujemy, bo o ile jest to świat, gdzie panują inne normy moralne niż w naszym, a morderstwa są na porządku dziennym-to co innego. Nie mówię jednak o takich sytuacjach, mam na myśli bardziej to, że w naszym świecie ktoś porywa kobietę, traktuje ją jak największe gówno a ta, nic sobie z tego nie robiąc, zakochuje się w nim.
Podnieca ją jego zachowanie, jakby... to było coś normalnego, że on ją skrzywdził, mimo że ona nie wyraziła na to zgody. Albo, co gorsza, protestowała.
Bo jeszcze co innego to S&M (sadomasochizm) gdzie WSZYSCY CZŁONKOWIE WYRAŻAJĄ ZGODĘ. Gdzie jest coś takiego jak „bezpieczne słowo". A nie podczas gwałtu, który jest czymś oczywiście ochydnym i niewybaczalnym!
Możemy dać temu nazwę „Syndromu Sztokcholmskiego" lub „Syndromu Adele" a już w najmocniejszym wypadku „Bordeline". Jednak należy pamiętać, że wtedy stajemy już przed ZABURZENIEM na tle psychicznym, ma się rozumieć. Są to naprawdę poważne choroby, których wprost nie wolno normalizować.
W takim wypadku, należy to jawnie określić: jako system obronny ofiary, która nie jest w stanie radzić sobie z traumą. Co więcej każdy z podanych wypadków nie pojawia się od razu: albo są to zaburzenia, które pojawiły się przed całym obiegiem akcji, albo takie, które rodzą się z czasem, oraz coraz większą przysparzaną traumą, przerażeniem.
Dla szybkiego tłumaczenia:
Syndrom Sztokholmski-stan psychiczny, w którym ofiara przywiązuje się do swojego oprawcy
Syndrom Adele-zaburzenie psychiczne, w którym nieodwzajemnioną miłość stawiamy wyżej niż swoje życie
Bordeline-grupa występujących cech z pogranicza zaburzeń nerwicowych, lękowych oraz psychotycznych.
Więc zrozummy proszę, że takowa relacja nie jest normalna. Przyznam, że temat tych właśnie zaburzeń o ile jest dobrze rozwinięty jest dla mnie z pewnością najmocniejszy, gdyż poruszają one pewną sferę, która jest dla każdej osoby objętej tym zaburzeniem, najgorszym koszmarem.

Naprawdę uważam, że romantyzowanie takich zachowań, krzywd, gwałtu i zaburzeń psychicznych powinno być zakazane. Pisanie o nich jak o normalnej, zdrowej relacji, z pozytywnym zakończeniem, gdzie wszyscy są szczęśliwi? Albo rozwińcie temat zaburzeń, poprawnie opiszcie popaprane działanie umysłów obu postaci albo pokażcie, że jest to narracja prowadzona w duchu zaufania obu osób- co naprawdę nie broni przed napisaniem mocnego, naughty, mrocznego erotyku.

Ofiary takich rzeczy mają trauma do końca życia, nie zapominają o tym. Jak wielkim potworem trzeba być, żeby coś takiego zrobić? Tak bardzo kogoś skrzywdzić?
Proszę, przestańcie to normalizować, bo to serio jest okropne i niech te wszystkie gnioty zostaną usunięte, bo to już jest zło TOTALNE.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro