~15~
Porywacz: Mamy twojego syna.
Tony: Nie mam syna
Porywacz: Więc kto poprosił o mleko czekoladowe i tosty bez skórek?
Tony: O mój Boże, macie Petera
Porywacz: No przecież mówię, że twojego syna
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro
Porywacz: Mamy twojego syna.
Tony: Nie mam syna
Porywacz: Więc kto poprosił o mleko czekoladowe i tosty bez skórek?
Tony: O mój Boże, macie Petera
Porywacz: No przecież mówię, że twojego syna
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro