~11~
Tony: Barton!
Steve: Clint?! Gdzie jesteś?!
Bucky: Czekajcie, ogarnę to.
Bucky: *chrząka i wyciąga rękę w bok*
Bucky: SCREE! SCREE!
Wszyscy: ...
Clint: *pojawia się nie wiadomo skąd, wskakuje na ramię Bucky'ego i wydaje z siebie dźwięki jak sokół*
Wszyscy: WTF?!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro