Tony:  Najbardziej uwielbiacie zajadać się pralinami Lindor. Uważacie, że są przepyszne.

Steve: Kapitan rzadko jada słodycze, lecz kiedy już namówisz go na coś słodkiego zwykle jecie lody z owocami i polewą.

Bucky:  Barnes uwielbia śliwki, to wiadomo nie od dziś, więc gdy ma ochotę na coś słodkiego, musi to zawierać jego ulubione owoce. Śliwki w czekoladzie, placek ze śliwkami, lody śliwkowe. Oczywiście czasem zrobi wyjątek i da się namówić na normalną czekoladę. Najbardziej lubi Milkę.

Clint:  Łucznik najbardziej gustuje w ciastkach. Ty również je uwielbiasz, więc bez problemu dogadaliście się w tej kwestii. Nie było chyba tygodnia, w którym nie zjedlibyście paczki ciastek z czekoladą.

Peter:  Odkąd spotykasz się z Peterem zauważyłaś, że chłopak jest dość wybredny, jeśli chodzi o słodycze. U ciebie zaś jest zupełnie odwrotnie, gustujesz w prawie każdym rodzaju słodkości (oprócz lukrecji, pls kto lubi lukrecje?). Najczęściej zajadacie się razem toffifee, gdy cioci May nie ma w domu. Woli, żeby Peter jadał owoce i warzywa.

Deadpool: W waszym mieszkaniu zawsze jest coś słodkiego. Waszą ulubioną słodkością, są Śmiejżelki, z których uwielbiacie układać małe ludziki, a potem je zjadać.

Thor:  Gromowładny zakochał się w lizakach, których nie ma w Asgardzie. Potrafi zjeść kilka dziennie, więc stwierdziłaś, że musisz zacząć go pilnować. Kto wie jak szybkie psują się zęby Asgardczyków?

Loki: Odkąd zabrałaś go na wycieczkę do midgardzkiego wesołego miasteczka, pokochaliście watę cukrową. Jest ona jednym z powodów, dlaczego odwiedzacie tę planetę tak często.

Quicksilver:  Uwielbiacie czekoladę, lecz najczęściej kupujecie figurki z niej zrobione. Są takie słodkie...

Erick:  Najbardziej lubicie pączki. I to każdego rodzaju. Gdy zdarzy wam się pokłócić, pączki zawsze są idealną kartą przetargową.

Charles: Często macie ochotę na coś słodkiego, więc w waszym domu zawsze są żelki. Najbardziej lubicie takie strasznie długie. Zaczynacie je wtedy jeść z obu stron, więc każdy zjedzony żelek kończy się słodkim całusem.

Logan:  Oboje kochacie karmel. Wszystko co zawiera karmel lub się ciągnie, natychmiast zostaje przez was zjedzone. Najczęściej jecie Marsy albo czekoladę karmelową od Wedla.

Star Lord: Rzecz, która jest zjadana przez was tonami, to cukierki. Jecie te łakocie bez umiaru, a i rodzaj też nie gra roli. Na waszym statku jest pełno cukierków, które podbierają wam też Drax i Rocket.