Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Strange Pov.

Medytowałem spokojnie w swoim pokoju jak każdego dnia o poranku. Potrzebowałem zregenerować myśli i zastanowić się nad mętlikiem w mojej głowie, który dręczył mnie od kilku dni. Byłem niemal w stu procentach pewny, że zapomniałem o czymś lub kimś. Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Natomiast wiem, że coś się stało. Czuję to i wiem, że sam to zrobiłem. Dowiem się co lub kto jest źródłem tych myśli.

Moje rozmyślanie przerwało wpadnięcie Wonga do pokoju.

-Coś ty narobił !- wrzasnął.

-O co ci chodzi ?- zapytałem zdezorientowany.

-Nie wiesz o co chodzi, bo wymazałeś sobie pamięć !- odpowiedział głośno.

I tak wszystko stało się jasne. Wymazałem sobie pamięć.

-No dobra… teraz rozumiem… ale skąd ty o tym wiesz ?

Wong popatrzył na mnie z zaskoczeniem.

-Zapomniałem ci wspomnieć, że zaklęcia związane z usuwaniem pamięci nie działają na najwyższych magów ?- zapytał.

-Jakoś nie wspomniałeś o tym małym szczególe- powiedziałem z lekkim gniewem.

-Nie ważne. Teraz siadaj. Opowiem ci co nabroiliście.

Usiedliśmy w fotelach.

-Jak to my ?- zapytałem.

-No ty i Peter- odpowiedział Wong.

Miałem coraz większy mętlik w głowie. Zanim zadałem kolejne pytanie, Wong kontynuował.

-A no tak ! Przecież ty nie pamiętasz ! Peter to Spider-Man. Ten dzieciak pająk, który chroni Nowy Jork.

Teraz to już kompletnie nie wiedziałem co powiedzieć. Widząc moje osłupienie, Wong złapał się za głowę z bezsilności.

-Trochę tu posiedzimy...

~~~~~~~~~~
Uwaga Autorki: Po obejrzeniu No way home muszę trochę ogarnąć myśli, więc zdecydowałam się to napisać. Mam nadzieję, że wam się spodoba.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro