Chat 95
Helloooooo!
Byłam ostatnio 3 dni w Sopocie i było świetnie! :D Pogoda udana, trochę słońca, trochę wiatru, ale ogólnie ciepło, a po mieście też się miło chodziło ^^ Także góry i morze w tym roku zaliczone!
W ogóle widziałam wtedy Margaret xD W Sopocie był ten festiwal i moja mama ją wypatrzyła - przeszła dosłownie tuż obok nas i nawet się uśmiechnęła, bo chyba zauważyła, że ją rozpoznałyśmy xD Na żywo jest taka niziutka, jeszcze bez butów na obcasie...
Ale wyjazd udany, jodu powdychałam, także jupi! :D
Pod rozdziałem czeka na was coś... mam nadzieję, że miłego 😏
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Princessa: Na pewno możemy tam wejść?
Princessa: Tam jest napisane „18+", a nas jest tylko 4
Spider Son: Boże, Shuri, jesteś taka głupia
Spider Son: Po prostu zaprośmy więcej ludzi
MJ: @Fast&Furious na pewno będzie chętny
Iron Dad: CO SIĘ DZIEJE DO CHOLERY JASNEJ
Iron Dad: Jakie znowu „18+"?!
Mr. America's Ass: Boże, oni chcą wejść do jakiegoś klubu
Mr. America's Ass: Tony namierz ich
Green Guy: Już są pijani?
Dżizas: XD
Pepperica: Peter...
Chair Guy: Punkt dla nas
Princessa: AVE MY!
Mr. America's Ass: ...
Iron Dad: Ja przez tego gówniarza i jego bandę osiwieję
Iron Dad: Zobaczycie, że pewnego dnia po prostu obudzę się siwy i stary
Dumbledore: Przecież już jesteś prawie siwy
Dumbledore: I masz trochę zmarszczek
Dumbledore: I w ogóle zbrzydłeś
Iron Dad: -.-
Iron Dad: Powiedział stary dziad
Dumbledore: Ja przynajmniej świetnie się trzymam i mam boskie włosy
Diabolina: To dzięki temu szamponowi, który ci poleciłam ^^
Dumbledore: Rzeczywiście, jest świetny
Diabolina: Co za szampon?
ThunderQueen: Thoreal
Dżizas: XD
Pigeon: Chętnie wypróbuję
Dumbledore: Bardzo śmieszne, Foster.
ThunderQueen: A żebyś wiedział, Laufeyson.
Thunderstruck: Cieszę się, iż mój brat i moja dziewczyna tak dobrze się ze sobą dogadują
Mrs. Killer: Ich relacja to coś w rodzaju Balconu
Legolas: Nie obrażaj Balconu, Romanoff.
Mrs. Killer: Przecież napisałam „coś w rodzaju"
Mrs. Killer: Nie umiesz czytać?
Fast&Furious: Problemu ze wzrokiem wynikają z jego wieku
Fast&Furious: I alkoholizmu
Legolas: Przysięgam, że dostaniesz zaraz szlaban
Diabolina: *.*
Diabolina: Clint-Pietro, dajcie czadu!
Fast&Furious: nie możesz mi dać szlabanu.
Legolas: czemu niby?
Fast&Furious: Jestem pełnoletni, jak już kiedyś wspominałem
Fast&Furious: I nie masz papierów na bycie moim ojcem
Legolas: Gdzieś mam twój wiek
Legolas: I jestem twoim ojcem mentalnie, odkąd właściwie cała drużyna mnie do tego zmusiła, o czym mówię już setny raz chyba
Legolas: Więc się zamknij, gówniarzu
Diabolina: <3
Iron Dad: Ach, to ojcostwo
Pigeon: Powiedział świeżo upieczony ojciec
Iron Dad: Wypraszam sobie, już mam trochę doświadczenia
Legolas: Pamiętaj, że jak coś, zawsze służę ojcowską poradą!
Legolas: no chyba że chodzi o Pietro, wtedy sam potrzebuję porady
Dżizas: XDD
Fast&Furious: bo żeś słaby ojciec, dziadu
Fast&Furious: Jak ty żeś wychował takie fajne dzieciaki, to ja nie wiem
Fast&Furious: zapewne to dzięki Laurze
Legolas: trzymajcie mnie, bo nie wytrzymie zaraz
Mrs. Killer: To słodkie
Legolas: No jak cholera
Mr. America's Ass: Pietro, miej trochę szacunku do ojca
Fast&Furious: Nie.
Legolas: przysięgam, że go zaraz pasem strzelę
Diabolina: Bicie dzieci jest nielegalne
Spider Son: Właśnie!
Legolas: Jakby Obrońcy Praw Dziecka zobaczyli tego gówniarza, gwarantuję wam, że zmieniliby w tej kwestii zdanie
Legolas: A przynajmniej zrobiliby dla niego wyjątek
Dżizas: Ludzie, ja tu leje
Pigeon: Jak pod siebie, to potem sam to sprzątasz
Pigeon: wiem, że jesteś stary i w ogóle, ale weź się mimo wszystko wstrzymaj
Galactic Killer: UUUUUUUUUU
Lord of Idiots: KURWA XDDDDD
Mrs. Killer: Pocisnęło
Iron Dad: OCHUJ
Iron Dad: Zapiszę sobie te tekst
Green Guy: Obiecałem sobie, że nie będę się śmiać
Dżizas: pierdolne cię, Wilson
Pigeon: ;*
Mr. America's Ass: czasem mam takie wrażenie, że i ja jestem ojcem
Mr. America's Ass: Tyle tylko że mam dwójkę dorosłych, nieokiełznanych kretynów pod opieką
Mr. America's Ass: Którzy chyba nie wiedzą, co to dojrzewanie, bo go jeszcze nie przeszli
Mrs. Killer: XDDD
MJ: o lol
Legolas: XDDD
Pigeon: Ty to co najwyżej możesz być tatusiem Barnesa, Rogers
ThunderQueen: Nie potrafię sobie tego wyobrazić
Thunderstruck: Tatusiem?
Thunderstruck: nie rozumiem
Iron Dad: Jakby ci to wyjaśnić...
Dumbledore: Midgardczycy są dziwni
Gandalf: Jak zwykle otworzyłem tę konwersację w interesującym momencie
Diabolina: Świetne wyczucie, Stefciu!
Thunderstruck: Ale o co chodzi z tym tatusiem?
Mrs. Killer: Chodź do kuchni, tam ci wszystko wyjaśnię @Thunderstruck
Spider Son: Jem tam właśnie tosty
Pepperica: Nie demoralizować mi jeszcze bardziej syna
Iron Dad: Pepper, no błagam
Iron Dad: Jakby Peter nie wiedział o co kaman
MJ: XD
Pepperica: Czy wy chcecie mi coś powiedzieć?
Spider Son: Nie, skądże
Spider Son: @MJ zamknij się
Iron Dad: kochanie moje najdroższe
Iron Dad: Pete jest w takim wieku, że pewnie nie jedno już od znajomych słyszał
Iron Dad: zresztą Barnes i Rogers potrafią być dość głośni
Mr. America's Ass: TONY
Dżizas: Ja pierdole Stark, zamknij się
Pepperica: Wystarczy, wiem, co masz na myśli
Pigeon: Czemu my musimy być tacy zjebani?
Diabolina: Życie
Princessa: Jak w Madrycie
Princessa: Swoją drogą Clint-Pietro to bardzo interesująca relacja
ThunderQueen: Proponuję jednak oszczędzić tyłek Pietro @Legolas
Diabolina: Ja tam uważam że to by było zabawne, widzieć jak mój brat ma problemy z siedzeniem XDD
Fast&Furious: Dzięki, siostra, na ciebie zawsze można liczyć
Iron Dad: @Pigeon odpowiadając na twoje pytanie
Iron Dad: Bóg nas nie lubił już od momentu tworzenia
Dżizas: Myślałem, że jesteś niewierzący
Iron Dad: Spędziłem z wami już tyle czasu, że jestem skłony uwierzyć we wszystko
Spider Son: Nawet w to, że Thor nauczy się używać mikrofalówki?
Iron Dad: No bez przesady, nie zapędzajmy się aż tak
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Muszę dziś obejrzeć 2 odcinek "What if...?" Ktoś już oglądał? :D
Okej, obiecałam wam coś pod rozdziałem, więc oto ono!:
.
.
Mini zapowiedź Avengersów jako licealistów!
Gotowi?
.
.
.
Tak, będzie trochę Instagramu xD albo część rozdziałów będzie w formie Chatu - wiecie, jak to ekipa ze sobą pisze ;P Takie małe urozmaicenie, żeby nie było monotonnie xD Pasuje wam? ^^
Nazw na razie nie podam, poznacie je w odpowiednim momencie historii 😏
Ale raczej nie pojawi się ona za szybko. Prawdopodobnie jednak rozdziały będą pojawiały się w książce "Infinity Shots". Na razie zapisałam wstępne pomysły jedynie na 6 rozdziałów, także to niedużo, zwłaszcza że nie zaczęłam jeszcze nawet pierwszego pisać xD Nie mam na to jeszcze bardzo określonej fabuły; głównie będzie to szkolne życie, co mam nadzieję, że wam się spodoba ;P
Zainteresowani choć trochę dzięki zapowiedziom? 😏
Hehehe...
See you! <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro