Chat 69
Tak się zastanawiam...
Te zapowiedzi, które podałam wam w poprzednim poście, to są same IronDad & SpiderSon...
Trochę tego duetu tu za dużo (głównie ten duet się pojawia XD), dlatego prawdopodobnie jeden z tych shotów zmienię na shota z serii "Kryptonim: UNCLE". Pasuje? ;P Musi pasować XD
A dziś zapraszam na Chat! :D
Ślub Pepperony tuż-tuż!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Iron Dad: Ludzie, zaczynam serio panikować
Iron Dad: To już jutro
Iron Dad: Znaczy cieszę się i w ogóle
Legolas: A jak my się cieszymy
Legolas: Tyle lat czekania, ale się opłaciło
Iron Dad: ALE JESTEM KURWA ZESTRESOWANY
Pepperica: Nie ma po co się stresować, kochanie
Pepperica: Wszystko jest zaplanowane, wesele będzie wspaniałe a nasz ślub będzie najbardziej wyjątkowym dniem naszego życia
Spider Son: Już się nie mogę doczekać niesienia obrączek *.*
Chair Guy: A ja wciąż nie mogę uwierzyć, że dostałem zaproszenie
Gandalf: Wong też, jak mu pierwszy raz powiedziałem że ma zaproszenie na ślub Tony'ego i Pepper to przez trzy godziny próbował sobie przypomnieć co zrobił, że wycinam mu taki kawał
Gandalf: A potem mało na zawał nie padł, jak zrozumiał że to prawda
Gandalf: Swoją drogą, Wong się nigdy do tego nie przyzna, ale waniliowe lody iron mana z tej nowej kawiarni są jego ulubionymi
Green Guy: One są naprawdę świetne
Green Guy: Ale te kapitana też, nie potrafię wybrać najlepszego smaku
Spider Son: Wiem o którą kawiarnię chodzi!
Spider Son: Byliśmy tam ostatnio z @MJ
MJ: było cool
MJ: dawno nie jadłam takich dobrych lodów
Dżizas: ej @Mr. America's Ass dlaczego my tam jeszcze nie byliśmy?
Mr. America's Ass: A bo ja wiem
Mr. America's Ass: Pójdziemy jak już dojdziemy do siebie po weselu Tony'ego
Legolas: Pewnie go nie zapraszałeś na lody
Legolas: A przynajmniej nie na takie z kawiarni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Princessa: A my za godzinę u was będziemy!
Princessa: @Mrs. Killer pomożesz mi dobrać fryzurę i makijaż na jutro?
Mrs. Killer: Z przyjemnością
MJ: wpadnę jutro przed ślubem to też mi pomożecie
MJ: jeśli chodzi o make-up, jestem zielona
Diabolina: Zrobimy się wszystkie na bóstwa!
Fast&Furious: Szykują się godziny okupacji łazienek
Fast&Furious: Cóż, całe szczęście że faceci szybko się ubierają
Iron Dad: Ale ja wciąż jestem zestresowany
Mr. America's Ass: Tony, spokojnie
Mr. America's Ass: Wszystko wyjdzie wspaniale, nie ma się czym stresować
Iron Dad: Zobaczymy co powiesz na dzień przed swoim ślubem
Legolas: Który nota bene będzie pewnie za kilka lat, znając Stucky
Princessa: Ważne by był
Princessa: Cieszmy się, że Stucky w ogóle jest realne
Pepperica: @Iron Dad idź na jakiś masaż, to pomoże
Mr. America's Ass: O właśnie
Mr. America's Ass: Pepper ma świetny pomysł
Pigeon: @Gandalf idź z nim
Gandalf: Czemu ja?
Pigeon: Bo roztaczasz wokół siebie aurę spokoju
Iron Dad: Że niby on?
Iron Dad: Od kiedy?
Pigeon: Nosz kurwa, po prostu Stephen wszystkich potrafi uspokoić
Pigeon: W końcu nie bez powodu chodzimy do niego na sesje, nie?
Spider Son: To ty byłeś już u wujka Stephena na sesji?
Pigeon: Ta, jak mnie Barnes ostro wkurzył
Iron Dad: To ty chyba Stefana odwiedzasz codziennie
Dżizas: Sam ma po prostu problemy z samym sobą
Pepperica: STOP
Pepperica: Nie chcę żadnych kłótni przed naszym ślubem
Pepperica: Ma być spokój, cisza, żadnych wulgaryzmów i niepotrzebnych przepychanek
Pepperica: Rozumiemy się?
Dżizas: Aj, aj, sir!
Pigeon: Dla Pepperony można zrobić wyjątek
Legolas: Spoko, Pepper, damy radę
Lord of Idiots: Przepraszam że przerywam
Lord of Idiots: Ale ktoś zeżarł całą szynkę
Lord of Idiots: Nie mam sobie z czym zrobić kanapki
Mrs. Killer: Jest ser żółty, pasztet, dżem
Lord of Idiots: Ale ja chcę z szynką
Lord of Idiots: A szynki nie ma
Lord of Idiots: I jestem w depresji
Galactic Killer: ...
Królik: Nie macie przypadkiem żadnych zapasów szynki?
Królik: Jak się Quill do niej przyczepił, to się nie odczepi dopóki tej szynki nie zje
Diabolina: Wnioskuję że trzeba iść do sklepu
Fast&Furious: A Tony nie miał robić zakupów online przypadkiem?
Iron Dad: JESTEM KURWA ZESTRESOWANY I ZAPOMNIAŁEM
Fast&Furious: No dobra, dobra, zluzuj gacie
Fast&Furious: To kto idzie?
Legolas: Och Pietro czyżbyś był chętny?
Fast&Furious: No jeszcze czego
Mrs. Killer: Dzieci
Mrs. Killer: Robimy losowanie
Mrs. Killer: Kto wyciągnie najkrótszego paluszka, idzie do sklepu
Dżizas: Ok
Mr. America's Ass: Ja zacznę
Diabolina: Uf, nie ja
Legolas: Ani ja
Pigeon: KURWA MAĆ
Dżizas: Chyba już wiemy kto xD
Mr. America's Ass: Dasz radę, Sam
Pigeon: Tacy z was przyjaciele że żaden nie pójdzie ze mną i mi nie pomoże?
Dżizas: Dokładnie
Pigeon: *pokazuje środkowego palca*
Pepperica: SAM MÓWIŁAM COŚ PRZED CHWILĄ
Pigeon: Sorry...
Legolas: Dobrze, Pepper, ciśnij go
Legolas: Nie odpuszczaj
Dżizas: Hehehe
Pigeon: Nie kupię twoich ulubionych ciasteczek, Barnes
Dżizas: Nie ośmielisz się
Pigeon: A założysz się?
Dumbledore: Ej weź, ja też lubię te ciasteczka
Dumbledore: Masz je kupić, nikczemniku
Dżizas: Właśnie, słuchaj mojego przyjaciela, gołębiu
Mr. America's Ass: Sam, lepiej je kup, by niepotrzebnie nie robić problemu
Pigeon: I ty, Brutusie, przeciwko mnie...
Mrs. Killer: Rany boskie, pójdę z tobą @Pigeon bo w tym tempie to ty za rok nie wrócisz
Mrs. Killer: A Quill w tym czasie oszaleje z powodu braku szynki
Pigeon: Kocham cię Nat <3
Legolas: Nat wie co to poświęcenie :')
Legolas: Jestem dumny sis <3
Mrs. Killer: Zaraz cię walnę
Pepperica: @Spider Son jesteś potrzebny
Pepperica: Weź zacznij gadać do Tony'ego o czymkolwiek, to go uspokoi
Pepperica: Bo ja już nie wytrzymam
Pepperica: Już 10 raz Tony mi zapowiedział, że zapewne się „przed wszystkimi ośmieszy, bo wyjebie się o dywan"
Spider Son: Już pędzę!
Dumbledore: Śmiałbym się
Legolas: Ja też XD
Mr. America's Ass: Proponuję wszystkim iść dziś wcześniej spać, bo jutro czeka nas niezła zabawa
Green Guy: A ja przypominam o naładowaniu telefonów i kamer!
Green Guy: Przecież ktoś musi robić za fotografów, nie?
Diabolina: Jak każdy będzie co jakiś czas cykał ładne zdjęcia, galeria z tego ślubu i wesela będzie niesamowita
Fast&Furious: Siostra, liczymy w dużej mierze na ciebie
Diabolina: <3
Diabolina: Dam z siebie wszystko!
Diabolina: To będą moje najlepsze zdjęcia!
Fast&Furious: Mówisz tak o każdej sesji...
Diabolina: Bo każda jest wyjątkowa!
Lord of Idiots: Gdzie jest moja szynka? ☹
Lord of Idiots: Ludzie, ja umieram
Królik: Umieraj ciszej
Królik: Nikogo nie obchodzi twoja szynka
Galactic Killer: Będzie pewnie za godzinę, kochanie
Lord of Idiots: Godzina czekania na szynkę...
Lord of Idiots: A dodatkowo mój mały bro poszedł uspokajać ojca i nie wiem co ze sobą zrobić :<
Dżizas: Chodź ci pokażę taką fajną playlistę, co mi ją ostatnio Peter zgrał na telefon
Lord of Idiots: *.*
Galactic Killer: Dzięki, Bucky
Królik: Chwila ciszy każdemu się przyda
Królik: Korzystajmy
Dumbledore: Oby to jutro szybko nadeszło...
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ach, brak szynki boli... :c
See u! ;*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro