Chat 6
Jako że chwilowo mam przerwę w nauce, ze względu na słynnego koronawirusa, który sprawił że szkoły, uczelnie i inne placówki zostały zamknięte, postanowiłam szybciej wstawić kolejną część Chatu :D
To opko, jeśli w ogóle można je tak nazwać, zdobywa coraz więcej wyświetleń, za co jestem wam, wszystkim czytającym, wdzięczna <3
Proszę też o zostawianie komentarzy, to jeszcze bardziej motywuje! ;*
I życzę zdrówka, żeby żadne paskudztwo was nie dopadło!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pigeon: Ja pierdole
Pigeon: Wyszedłem na chwilę na dwór i myślałem że już nie zdołam wrócić do domu
Dżizas: Autobus prawie cię przejechał?
Dżizas: Mógł chociaż poprawnie wykonać swoją robotę
Pigeon: Spierdalaj
Pigeon: Mam na myśli upał
Witch: Zgodzę się z Samem
Witch: Jest cholernie gorąco
Dżizas: Ale za to Steve chodzi bez koszulki
Dżizas: Znaczy nie żeby mnie to obchodziło
Dżizas: Tylko mówię
Iron Dad: Nie no w ogóle cię to nie rusza
Mrs. Killer: I w ogóle nie widzimy tych ukradkowych spojrzeń które posyłasz w jego stronę
Dżizas: A spierdalajcie
Not-funny-army-guy: Co w związku z tym upałem?
Pigeon: No mówię tylko że jest gorąco
Tic-Tac: Jakbyśmy nie zauważyli
Tic-Tac: Właśnie jemy z córką kolejne pudełko lodów
Witch: aww, słodkie <3
Mrs. Killer: Bierz przykład @Iron Dad jak powinno postępować się z dzieckiem
Iron Dad: Ale o co ci kobieto chodzi
Iron Dad: Ja nie mam dzieci
Iron Dad: Mam tylko stażystę z zawyżonym poziomem czynnika wywołującego ekscytację
Iron Dad: I z ADHD
Mr.America's Ass: Idzie ze mną ktoś na basen?
Dżizas: Skoro zapraszasz to nie odmówię
Pigeon: Zamawiam jacuzzi
Dżizas: (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง
Dżizas: Kto pierwszy ten lepszy
Pigeon: Nosz kurwa mać, Barnes
Pigeon: Znowu to samo
Pigeon: Jak ostatnio z ketchupem, ledwo mi go starczyło
Dżizas: Nie moja wina że już prawie go w tubce nie było
Alkoholik: Też idę
Mrs. Killer: Dołączę się
Iron Dad: Jeszcze ja
Witch: I ja
Fast&Furious: Nie żeby coś, ale jacuzzi już zajęte
Dżizas: Son of a Bitch!
Pigeon: Wypierdalaj stamtąd
Mr.America's Ass: Język, Sam
Pigeon: Ej, Bucky też użył złego słowa
Mrs. Killer: Widać dla niego Steve ma taryfę ulgową
T'Challa: Zaprosiłbym was do siebie, ale moja rodzina okupuje basen od rana i nie ma miejsca
Iron Dad: Spoko, nie planowaliśmy w najbliższym czasie wyjeżdżać na wieś
Dżizas: Stark, nie wierzę że to napisałeś
T'Challa: Z tej wsi każę ci wysłać mój pozłacany pomnik, postawisz sobie przed wejściem
Iron Dad: Ta, pozłacany chyba sokiem z jabłek
Iron Dad: O ile macie tam coś takiego
Iron Dad: Wiesz, to takie owoce
Mr.America's Ass: Wystarczy, Anthony
Mr.America's Ass: Szykuj się nie basen
Iron Dad: DoBrZe MaMo
Mr.America's Ass: Przepraszam za niego @T'Challa
T'Challa: Za idiotów nie ma co przepraszać, tacy już są
Iron Dad: Ja tu wciąż jestem i to czytam
Mrs. Killer: Zaprowadzę go już na basen
Alkoholik: O ja pierdole xd
Witch: Co się stało?
Alkoholik: Sam i Bucky jebnęli się na śliskiej posadzce przy basenie xd
Alkoholik: Bucky wleciał do wody twarzą, a Sam zrobił takiego fikołka, że nie wiem jak w ogóle do tej wody trafił xd
Pigeon: Jak wpadać, to tylko z hukiem
Pigeon: Trzeba mieć dobre wejście
Dżizas: I pierdolone szczęście
Alkoholik: Idziecie wreszcie?
Mrs. Killer: On our way
~~Time skip~~
Alkoholik: Co za dureń dał nam tak gorącą zupę na obiad?!
Mr.America's Ass: Przepraszam, zamyśliłem się i za bardzo podgrzałem
Mrs. Killer: Pewnie myślał o wiadomo kim ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli tak to wybaczamy ten wrzątek w naszych talerzach
Iron Dad: To kto szykuje deser?
Mr.America's Ass: Nie mam pojęcia o czym mówisz, Nat
Mrs. Killer: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Alkoholik: A, już czaję
Alkoholik: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Witch: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pigeon: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Iron Dad: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Thunderstruck: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Thunderstruck: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Thunderstruck: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Thunderstruck: Nie wiem co znaczy ta internetowa twarz, ale podoba mi się
Mrs. Killer: Wiesz, ją się wysyła gdy między dwoma osobami coś się zaczyna dziać
Thunderstruck: Nie rozumiem
Pigeon: No wiesz, związek itd.
Pigeon: Rogers i Barnes
Pigeon: Nawzajem o sobie myślą
Thunderstruck: A, więc serdecznie gratuluję przyjaciele!
Thunderstruck: Szykuje się wielka uroczystość zaślubin, jak mniemam?
Mrs. Killer: Kiedyś pewnie tak
Witch: Najpierw muszą ogłosić że są razem ale coś się na to nie zapowiada
Alkoholik: Stucky! Stucky! Stucky!
Alkoholik: To będzie oficjalna nazwa ich shipu
Witch: Podoba mi się, bierzemy
Mr.America's Ass: Ale my jeszcze nic nie powiedzieliśmy
Mr.America's Ass: Nie jesteśmy razem
Dżizas: Właśnie
Iron Dad: Widzę że nie tylko ja nie mam w tym domu już nic do gadania
Mrs. Killer: Ktoś cię pytał o zdanie, @Mr.America's Ass?
Thunderstruck: Lubię imprezy, czekam na zaproszenie
Witch: My też
Witch: Uwierz nam, my też
Mr.America's Ass: ...
Mr.America's Ass: Wysłałem wam wymowny trzykropek
Pigeon: Który miał znaczyć...?
Mr.America's Ass: Że brak mi na was słów
Mrs. Killer: :*
Iron Dad: ej, zmienię temat
Iron Dad: Zauważyliście, że Peter jest dziś wyjątkowo mało aktywny na grupie?
Iron Dad: Nic nie napisał
Iron Dad: Ani jednego słowa
Iron Dad: Nawet pierdolonej kropki
Iron Dad: @Spider Son odezwij się jeśli jeszcze żyjesz w ogóle
Witch: aww, Tony się martwi o swojego dzieciaka <3
Witch: Nat, ty to widzisz?
Mrs. Killer: Zrobiłam screena
Mrs Killer: Jeszcze trochę, a założę specjalny folder dla tej dwójki
Pigeon: Może nam młody zemdlał przez ten upał?
Dżizas: Jest z ciocią pewnie
Iron Dad: Jego ciocia pracuje
Alkoholik: Czy ty znasz na pamięć godziny pracy jego ciotki?!
Iron Dad: Nie, nie znam
Pigeon: Pewnie dednął, ja też jestem tego bliski
Dżizas: ( ✧≖ ͜ʖ≖)
Dżizas: Czekamy z utęsknieniem na tę piękną chwilę
Dżizas: Może nawet zamiast zakopać cię w ogródku to znajdziemy ci miejsce na cmentarzu
Dżizas: O ile komuś z nas będzie się chciało ruszyć w co wątpię
Pigeon: Jednak zdecydowałem, że jeszcze cię trochę pomęczę
Pigeon: Umrę dopiero po waszym ślubie
Dżizas: Ja pierdole
Dżizas: Są dwie opcje
Dżizas: Uno – albo żyjesz długo i mi uprzykrzasz życie
Dżizas: Dos – bierzemy ze Stevem szybki ślub
Dżizas: @Mr.America's Ass jutro o 18 masz być w kaplicy
Alkoholik: Zaręczyny lvl Barnes
Mrs. Killer: Tego się nie spodziewałam
Mrs. Killer: Ale się cieszę
Witch: Ślub, ślub, ślub!
Pigeon: Miło mi że się tak o mnie troszczycie
Witch: <3 Sorry Sam, ale ślub
Alkoholik: Ship się pnie i pnie coraz wyżej
Spider Son: Żyję
Iron Dad: No nareszcie!
Iron Dad: Odpowiada się wcześniej jak ktoś pyta, gówniarzu
Spider Son: Przepraszam, ale telefon miałem na drugim końcu pokoju
Spider Son: Nie miałem siły po niego pójść
Witch: Ślub Stucky i zmartwiony IronDad
Witch: To po prostu takie piękne <3
Mrs. Killer: Nie wiem z czego cieszyć się bardziej
Witch: Jeszcze jakby Steve i Bucky po ślubie mieli takiego bubu to już w ogóle byłby szał
Dżizas: Te @Iron Dad, pożycz nam od jutra na kilka dni Petera
Iron Dad: To mój dzieciak, znajdź se własnego
Mrs. Killer: ProtectiveIronDad Mode on
Mr.America's Ass: Błagam was...
Mr.America's Ass: Nie dość, że odstawiacie jakieś głupie cyrki to jeszcze demoralizujcie Petera
Spider Son: Nie czuję się demoralizowany, @Mr.America's Ass
Iron Dad: Widzisz, dziecko przemówiło
Iron Dad: Jest w porządku
Mr.America's Ass: Chyba jednak zacznę zmieniać swoje zdanie co do twojej odpowiedzialności za Petera
Gandalf: Muszę przyznać że z leżaka znajdującego się na pięknej plaży położonej na praktycznie nieuczęszczanej części jednej z wysp na Karaibach, zabawnie jest czytać wasze kłótnie
Iron Dad: Że z plaży gdzie?!
Iron Dad: Stefan gdzie cię wywiało
Alkoholik: Potrzebna nam lokalizacja
Alkoholik: Na teraz
Witch: I najlepiej portal
Gandalf: Nie mam siły się teraz ruszyć
Gandalf: Sorry
Iron Dad: Kurwa, Stefan, nie rób sobie jaj
Gandalf: *pokazuje środkowego palca*
Alkoholik: A teraz @Iron Dad powinieneś zrobić surprise pikachu face
Iron Dad: STEFAN NO
Iron Dad: Nie bądź taki
Mrs. Killer: Weź nam otwórz ten portal
Mrs. Killer: I wszyscy będą szczęśliwi
Gandalf: Chyba oprócz mnie
Gandalf: Teraz mam tu przynajmniej ciszę i spokój
Iron Dad: Dobra, pora na ostateczny ruch
Iron Dad: Stefan
Iron Dad: Kupię ci półroczny zapas twojej ulubionej herbaty
Iron Dad: Tylko zabierz nas na tę cholerną plażę
Witch: No proszę, mój przyjacielu
Witch: Będziemy Witch duetem
Witch: Chyba nie zostawisz koleżanki po fachu w potrzebie?
Gandalf: Zostawię
Gandalf: Chyba że Stark kupi mi tę herbatę
Dżizas: Herbatę masz załatwioną
Dżizas: Daj nam 10 minut na wyszykowanie się i zaraz się widzimy
~~Time skip vol2~~
Pigeon: Ej, Buuuckyyy @Dżizas
Dżizas: Daj mi święty spokój, rozkładam leżak
Mrs. Killer: A widziałeś te kąpielówki Steve'a?
Mrs. Killer: Ładnie opinają mu tyłek
Mr.America's Ass: Błagam was, chociaż tu dajcie mi odpocząć
Mr.America's Ass: I odczepcie się od mojego tyłka
Pigeon: Ale Barnes się nie może napatrzeć
Tic-Tac: Święte słowa
Tic-Tac: Prawdziwie amerykańskie poślady
Tic-Tac: Szkoda że nie ma mnie tam z wami ale oglądanie bajek z córką też jest przyjemną formą relaksu
Witch: aww, słodkie <3
Mrs. Killer: @Iron Dad nie zapomniałeś o czymś?
Iron Dad: Nawet nie włączałem dziś żelazka
Mr.Ameirca's Ass: Jakbyś kiedykolwiek je włączał...
Mrs. Killer: A o KIMŚ?
Iron Dad: Ech...
Iron Dad: Ej gówniarzu @Spider Son
Iron Dad: Jak chcesz dołączyć to masz 2 minuty na wyszykowanie się
Iron Dad: Doktorek zaraz ci otworzy portal
Spider Son: Omg, dziękuję panu <3
Iron Dad: Tak, tak, podziękujesz później o ile się tu nie utopisz
Iron Dad: Półtorej minuty ci zostało
Witch: Przecież wszyscy tu zgromadzeni wiemy że i tak byś na niego poczekał
Iron Dad: Nie psuj mi reputacji
Gandalf: Nie powiedziałem że otworzę kolejny portal i pozwolę temu chłopcu tu przyjść
Iron Dad: Powiedz mi to prosto w twarz a nie na leżaku się wylegujesz
Iron Dad: I NIE POKAZUJ MI ŚRODKOWEGO PALCA
Spider Son: Jestem już gotowy!
Alkoholik: Witamy, młody
Iron Dad: Tylko mi się tam nie utop
Iron Dad: Muszę już wydać sporo pieniędzy na herbatę dla Stefana i nie chcę wydawać niepotrzebnie na twój pogrzeb
Pigeon: I tak cię już nie słucha
Pigeon: Pobiegł z Wandą do wody
Iron Dad: Czy ten gówniarz wziął właśnie ze sobą mój ulubiony dmuchany pączek?!
Mrs. Killer: Pozwoliłam mu więc się zamknij
Mr.America's Ass: Nie udawaj że ci na nim nie zależy
Mr.America's Ass: Widzę że ciągle sprawdzasz czy jest bezpieczny
Iron Dad: Najpierw przyznaj że zależy ci na Barnesie
Iron Dad: Wtedy pogadamy
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro