Chat 46
Kiedy Peter spanikuje w szkole i przypadkiem wrobi w coś pana Starka... Cóż, sami zobaczycie o co kaman ( ͡° ͜ʖ ͡°)
PS. Pojawią się nowe osoby, zgadniecie kto? :D
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Spider Son: Panie Stark, ja naprawdę nie chciałem, przepraszam, samo tak wyszło :c
Spider Son: ale nie wiem jak to odkręcić i chyba się w sumie nie da i nie wiem co robić! >.<
Iron Dad: Po pierwsze znowu powiedziałeś do mnie „pan"
Iron Dad: Po drugie twój strój jest w porządku, ty też, więc o co chodzi?
Pepperica: Mój boże, coś się stało w szkole?
Pigeon: Pewnie zepsuł jakiś sprzęt
Pigeon: Mikrofalówka działa, telewizor też...
Spider Son: No ma to związek ze szkołą...
Mr. America's Ass: Zniszczyłeś coś w szkole?
Mr. America's Ass: Ktoś cię pobił?
Mrs. Killer: Chyba cię nie zawiesili?
Spider Son: Nie, nie, nic z tych rzeczy
Iron Dad: No wykrztuś to z siebie wreszcie
Iron Dad: Przecież cię nie zabiję
Spider Son: Tego właśnie nie byłbym taki pewien
Diabolina: Jak coś to cię ochronimy, pajączku
Diabolina: A teraz dajesz, bo jestem ciekawa o co chodzi
Spider Son: no bo ludzie w szkole mi nie wierzą że mam tu staż i nieważne ile razy mówiłem że on jest prawdziwy to się ze mnie śmiali a dziś na fizyce pani mnie przyłapała że nie słuchałem ale jak zadała mi pytanie to odpowiedziałem prawidłowo i to nawet z elementami z rozszerzenia i jak się pani spytała gdzie się tego nauczyłem to wypaliłem że od pana i ona wtedy spytała „jak to" i Flash powiedział że mam tu niby-staż i znowu zaczął się ze mnie śmiać i rzucił że skoro pana znam to mogę pana poprosić o przyjście do naszej szkoły
Spider Son: No i pani powiedziała że to świetny pomysł, na co Flash i jego kumple znowu zaczęli się śmiać i się zdenerwowałem i trochę spanikowałem i powiedziałem że pan przyjdzie na naszą lekcję i poprowadzi zajęcia
Spider Son: Ja naprawdę przepraszam, nie chciałem, samo tak wyszło >.<
Iron Dad: Moment, zgubiłem się
Pepperica: Czekam na twoją reakcję, Tony ^^
Legolas: O ja pierdole, jaka akcja XDDD
Dżizas: HIT
Mrs. Killer: Muszę być na tej lekcji
Diabolina: Ja też XD
Iron Dad: ...
Iron Dad: Wrobiłeś mnie w prowadzenie lekcji w twojej szkole?!
Iron Dad: Jeszcze czego, nie zgadzam się
Spider Son: Ale jak pan nie przyjdzie to Flash i reszta już w ogóle nie dadzą mi spokoju
Iron Dad: Zaraz, jaki Flash?
Iron Dad: On ci dokucza?
Pepperica: Właśnie, we wcześniejszej wypowiedzi też wspominałeś że się z ciebie śmieje
Spider Son: A to... Hehe... Nie, tak mi się pewnie tylko powiedziało
Iron Dad: Peter.
Iron Dad: Czy ten dzieciak ci dokucza?
Mrs. Killer: Jesteś otoczony przez Avengersów, w tym super szpiegów
Mrs. Killer: Szansa że nie wykryjemy twojego kłamstwa wynosi 0%
Spider Son: No czasem coś tam niemiłego powie...
Princessa: Ja znam sposób by się dowiedzieć całej prawdy!
Użytkownik Princessa dodał do grupy użytkowników Michelle Jones i Ned Leeds
Użytkownik Princessa zmienił nazwę użytkownika Michelle Jones na MJ
Użytkownik Princessa zmienił nazwę użytkownika Ned Leeds na Ned
Princessa: MJ, Ned, powiedzcie wszystko co wiecie o Flashu
Ned: OMG, naprawdę jestem na grupie Avengers!
Ned: To zaszczyt!
Iron Dad: Tak tak, też się cieszymy że znów cię widzimy
Iron Dad: A teraz mówcie co wiecie o tym dzieciaku
Spider Son: SHURI COŚ TY NAROBIŁA
MJ: Flash tu chuj i prostak
Dumbledore: Już ją lubię
MJ: Naśmiewa się z naszego przegrywa, ciągle mu dokucza, nazywa go „Penisem"
MJ: Popycha go, szturcha, czasem dochodzi między nimi do większych rękoczynów
Ned: Znaczy ze strony Flasha, Peter nigdy mu jeszcze nie oddał
Mrs. Killer: Jak długo to trwa?
Spider Son: Kilka miesięcy
Mrs. Killer: @Ned ?
Ned: Kilka... lat
Iron Dad: SŁUCHAM?!
Ned: To trwa od podstawówki
Ned: Flash nęka Petera odkąd pamiętam
Mr. America's Ass: ...
Mr. America's Ass: I my nic o tym nie wiedzieliśmy?
Diabolina: Ktoś od tak dawna krzywdzi moje bubu?
Mrs. Killer: Jakimś dziwnym trafem mój pistolet sam znalazł się w moim ręku
Dżizas: Patrz, tak samo jak mój karabin
MJ: Dokopcie mu
MJ: Dzięki temu Flash zostawi Petera w spokoju
MJ: bo nasz pajączek jest za dobry, by mu porządnie przyłożyć
Ned: OMG ALE BĘDZIE AKCJA
Ned: MORDERSTWO W NASZEJ SZKOLE
Pepperica: Nikt nikogo nie będzie mordował
Iron Dad: Jak to
Iron Dad: Ten wypierdek krzywdzi mojego dzieciaka a ja mam to tak zostawić?
Ned: @Spider Son ta wasza relacja naprawdę się rozwija
Princessa: No co nie? :D są kjut <3
MJ: Shuri, screeny od ciebie to prawdziwy skarb narodów
Diabolina: A więc tak się o wszystkim dowiedzieliście...
Spider Son: Zapoznałem moich przyjaciół z Shuri już jakiś czas temu
Spider Son: Jak widać to był błąd
Pepperica: Tony, wszystko ci powiem w cztery oczy
Pepperica: Obmyślimy plan upokorzenia tego dzieciaka jak będziesz prowadził lekcje w klasie Petera
Iron Dad: Nie idę na żadną lekcję
Iron Dad: Nie wyraziłem na to zgody
Pepperica: Albo pójdziesz dobrowolnie, albo poproszę Stephena by w odpowiedniej chwili wrzucił cię do portalu i przetransportował w ten sposób do szkoły Petera
Iron Dad: Moja kobieta to istny diabeł
Iron Dad: Ale okej
Iron Dad: @Spider Son masz już zapewnione prowadzenie przeze mnie jednej lekcji
Iron Dad: Podaj mi później dokładną datę i godzinę
Ned: @MJ ty to widzisz?!
Ned: Tony Stark będzie w naszej szkole!
Ned: Będzie w naszej klasie!
Ned: TO BĘDZIE NAJCUDWONIEJSZA LEKCJA W MOIM ŻYCIU
Mrs. Killer: Ej, ja też chcę zranić tego bachora
Pepperica: *upokorzyć
Mrs. Killer: Dobrze wiem co chciałam napisać, Pepper
Dżizas: Kolejka jest, Nat
Mrs. Killer: Wiem, stoisz w niej za mną
Mr. America's Ass: Tony, masz już jego adres?
Iron Dad: Bitch please, już od dobrych kilku minut
MJ: To będzie krwawe wydarzenie, muszę przy tym być
Dumbledore: Peter, czy z twoją dziewczyną wszystko jest w porządku?
Dumbledore: Normalnie Midgardczycy nie lubię bijatyk
Dumbledore: Wybrałeś sobie dobrą kobietę
Spider Son: to... to nie...
Spider Son: To nie jest moja dziewczyna, wujku! >.<
Diabolina: Peeeeteeee, skąd ten słodki rumieniec? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Iron Dad: Mój dzieciak ma dziewczynę a ja nic o tym nie wiem?
Iron Dad: Peter, do cholery, o czym mi jeszcze nie mówisz?
MJ: Nie jesteśmy razem, panie Stark
Legolas: „Jesteśmy razem, panie Stark"*
Legolas: Kolejna ze zjebaną autokorektą
Diabolina: MAMY NOWY STATEK
Princessa: Wymyślamy nazwę
Dżizas: A co z wpierdoleniem temu bachorowi?
Mr. America's Ass: Nie będziemy go bić
Dżizas: Jestem zawiedziony
Dżizas: A szykowała się taka fajna akcja...
Mrs. Killer: OFICJALNIE go nie bijemy
Mrs. Killer: Co powiesz na dyskretną akcję, Barnes?
Dżizas: Czytasz mi w myślach, Romanoff
MJ: Czad, Czarna Wdowa i były Zimowy Żołnierz zabiją Flasha
Spider Son: Wie pan co, panie Stark
Iron Dad: EKHEM
Spider Son: znaczy wujku, chciałem powiedzieć
Ned: OMG mówisz do Tony'ego Starka „wujku"?!
Spider Son: Przecież już o tym wiesz, Ned...
Ned: Ale to jednak takie Omg zobaczyć że naprawdę tak się do niego zwracasz *.*
Diabolina: Lubię tego dzieciaka
Ned: Scarlett Witch mnie lubi
Ned: Mogę umrzeć
Iron Dad: Cudownie, umieraj bez tego efektu wow
Iron Dad: Peter, co chciałeś?
Spider Son: Czuję że mnie pan na tej lekcji upokorzy, więc niech pan lepiej nie przychodzi
Spider Son: Już wolę docinki ze strony Flasha
Iron Dad: Ależ oczywiście że cię ośmieszę
Iron Dad: Ale dla tego cholernego dzieciaka moja wizyta zakończy się dużo gorzej
Spider Son: @Pepperica błagam, pomóż >.<
Pepperica: Przykro mi, Peter, ale temu chłopakowi trzeba dać nauczkę
Mr. America's Ass: Trzeba było nam powiedzieć wcześniej, młody
Mr. America's Ass: Już dawno miałbyś spokój z tym chuliganem
Mr. America's Ass: I Bucky
Dżizas: Tak, kochanie?
Mr. America's Ass: Żadnego nielegalnego bicia nieletnich na ulicy
Dżizas: A kto powiedział że skopiemy go na ulicy?
Dżizas: Zamierzaliśmy się do niego włamać
Mr. America's Ass: Dobrze wiesz co miałem na myśli
Mrs. Killer: Cóż, skoro Barnes ma szlaban od swojego chłopaka, sama pójdę zlać dzieciaka
Dumbledore: Pozwól że pójdę z tobą
Dumbledore: Mam zamiar rzucić na niego urok
Thunderstruck: Normalnie bym powiedział, że pójdę pilnować brata, ale w tym wypadku Loki ma moją całkowitą zgodę na zaczarowanie tego chłopca w jakieś zwierzę
Thunderstruck: Tylko pamiętaj, bracie, to dziecko ma przeżyć
Dumbledore: Zrobię co w mojej mocy by tak się (nie) stało
Iron Dad: Gówniarz ma przejebane
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Podsumowując - RIP Flash Thompson.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro