Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Chat 2

Sam Wilson: Nie żeby coś, ale zaprosił ktoś może T'Challe, Scotta i Strange'a?

Natasha Romanoff: Obstawiam że nie, skoro nie ma ich na grupie

Clint Barton: Zajmę się tym


Clint Barton dodał użytkowników T'Challa, Scott Lang i Stephen Strange do grupy


Bucky Barnes: W najbliższy piątek zapraszamy na urodziny Steve'a

Sam Wilson: Prezenty z motywem flagi amerykańskiej nie zostaną przez nas zaakceptowane. Dziękuję za uwagę

Scott Lang: Wooo, być na urodzinach samego Kapitana Ameryki to prawdziwy zaszczyt!

Iron Genius: O, nowi goście

Iron Genius: Im więcej, tym weselej

Iron Genius: @Bucky Barnes co z tortem?

Bucky Barnes: Nawet nie pytaj... Zamówiłem ten z motywem flagi, ale nigdy więcej nie pójdę do tej cukierni

Iron Genius: ?

Bucky Barnes: Podałem ekspedientce karteczkę z wytycznymi jaki ma być ten tort. Jak zobaczyła, co ma być na nim napisane, posłała mi takie dziwne spojrzenie...

Sam Wilson: Buhahhaha xdd

Bucky Barnes: Zamknij się, Wilson! Następnym razem ty będziesz załatwiał coś tak bezsensowego!

Iron Genius: Kiedy tort będzie do odbioru?

Bucky Barnes: W czwartek

Bucky Barnes: Ale mamy inny problem

Iron Genius: Ale to nic związanego z flagą?!

Natasha Romanoff: Jak jeszcze raz wspomnisz o fladze, przysięgam że coś ci zrobię

Clint Barton: Jaki to problem, @Bucky Barnes?

Bucky Barnes: Steve zaczął węszyć

Sam Wilson: Od kilku dni siedzimy w telefonach, ustalając na tej grupie kto co robi

Sam Wilson: I Steve zauważył, że nie chcemy mu pokazać o co chodzi

Iron Genius: Ja pierdole, jakie ułomy

Iron Genius: Trzeba było się z tym bardziej ukrywać!

Iron Genius: Po prostu pokażcie mu stronę z jakimiś głupimi memami, będzie miał zagwostkę o co chodzi

Iron Genius: A dzięki temu wszystko pójdzie sztywniutko

Green Guy: Sztywniutko?

Iron Genius: Zgodnie z planem

Iron Genius: To przyjęcie to nie może być żadna skifa, to musi być największa impreza roku

Clint Barton: Skifa? Tony, co to za słownictwo?

Thor: Używasz jakiegoś tajemnego szyfru, przyjacielu z żelaza?

Iron Genius: To wynik pisania z Peterem... Młody dość często używa dziwnych słów

James Rhodes: Peter?

Iron Genius: Właśnie, młody! Na śmierć bym zapomniał


Iron Genius dodał użytkownika Peter Parker do grupy


Iron Genius: Młody, witaj na grupie dotyczącej przyjęcia-niespodzianki dla Mrożonki

Peter Parker: O MÓJ BOŻE!!! O MÓJ BOŻE PRZENAJŚWIĘTSZY!!

Peter Parker: Panie Stark, naprawdę jestem zaproszony na urodziny Kapitana Ameryki?! To chyba najszczęśliwszy dzień mojego życia! Jestem jego fanem!

Peter Parker: Ale zaraz, na grupie...?

Peter Parker: OMG, OMG, tu są inni Avengersi?! Panie Stark, jest pan najlepszy!

Iron Genius: Tak, tak, ale opanuj się, dzieciaku. Przynosisz mi wstyd

Wanda Maximoff: Kim jest ten uroczy chłopiec?

Iron Genius: To mój stażysta

Iron Genius: Poznaliście go nie tak dawno na lotnisku w Berlinie

Bucky Barnes: To ten dzieciak w tej dziwnej piżamie?!

Iron Genius: Żadnej piżamie! Sam robiłem mu ten strój, durniu!

Clint Barton: Jakby Steve się dowiedział, że zrzucił na nastolatka coś ważącego kilka ton...

Peter Parker: Miło mi was poznać, jeszcze raz! Tylko teraz tak oficjalnie! Mam na imię Peter

Pietro Maximoff: Dobra, już go lubię

Natasha Romanoff: Tony, skąd żeś go wytrzasnął? Taka słodycz jest twoim stażystą?

Iron Genius: Młody to geniusz, zna się na rzeczy. W moim laboratorium też sobie świetnie radzi

James Rhodes: W twoim laboratorium? On ma tam wstęp?

Iron Genius: Oczywiście, nie dość że jest superbohaterem, to jeszcze wschodzącym geniuszem. Ktoś musi go nakierować na właściwą drogę w świecie bohaterów ¯\_(ツ)_/¯

Bucky Barnes: I ty jesteś dla niego...?

Peter Parker: Pan Stark jest moim mentorem, robi mi też stroje i pomaga przy ulepszaniu sieci

Peter Parker: I czasem sprawdza pracę domową lub daje zadania do rozwiązania

Natasha Romanoff: W życiu bym się nie spodziewała, że Tony polubi jakiegoś dzieciaka

Clint Barton: A tu masz babo placek, nasz Anthony stał się mentorem

Iron Genius: Młody jest wyjątkiem

Peter Parker: Ta grupa to totalny sztos! Jeszcze raz dziękuję, panie Stark!

Iron Genius: Przestań mi dziękować i pomyśl lepiej nad prezentem dla Mrożonki

Peter Parker: O mój Boże! Faktycznie, tylko co ja mu kupię?! Muszę iść do sklepu!

Sam Wilson: Coś bez motywu flagi amerykańskiej!

Wand Maximoff: Słodki ten dzieciak

Wanda Maximoff: Skoro pracuje u ciebie w laboratorium, czemu nie zaprosiłeś go nigdy do części mieszkalnej?

Iron Genius: Nie był gotowy

Natasha Romanoff: Akurat

Natasha Romanoff: Chyba ty nie byłeś gotowy, żeby ujawnić sam swoją drugą twarz opiekuńczego mentora, Stark

Iron Genius: Ja nawet nie lubię tego dzieciaka!

Natasha Romanoff: A ja jestem prezydentem Rosji

Natasha Romanoff: Masz go częściej zapraszać, lubię go

Clint Barton: Jasna cholera

Clint Baron: Co się dzieje

Clint Barton: Najpierw Tony okazuje się być mentorem słodkiego dzieciaka – pająka, a teraz Nat lubi tego chłopca

Clint Barton: A może źle widzę?

Pietro Maximoff: To pewnie przez nadmiar wypitego ostatniego alkoholu

Clint Barton: Słuchaj no, gówniarzu

Clint Barton: Żebym ja ci zaraz czegoś poważnego nie zrobił

Pietro Maximoff: Mówiłem już, jesteś za wolny, dziadku

Clint Barton: Dziadku? DZIADKU?!

Clint Barton: Ja ci dam dziadku, gnoju jeden

Natasha Romanoff: Dzieci, proszę

James Rhodes: Każdy ma coś do załatwienia w sprawie przyjęcia, więc zajmijmy się swoimi sprawami

Iron Genius: Jeszcze coś

Bucky Barnes: Co znowu

Iron Genius: Ktoś musi w piątek zająć czymś Steve'a przez cały dzień, tak żeby niczego nie podejrzewał

Bucky Barnes: No problemo, Steve'a od rana nie będzie w wieży

Iron Genius: Ran de wu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bucky Barnes: W dupe se wsadź to swoje ran de wu

Natasha Romanoff: Idiots everywhere ( ‾ʖ̫‾)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro