Chat 153
Ho ho ho! Wesołych Świąt!
Święty Mikołaj przychodzi tuż przed Wigilią ze świątecznym prezentem!
W tym roku w ogóle jakoś nie miałam weny na żadnego świątecznego shota - w ogóle ostatnio nic marvelowego od dłuższego czasu nie napisałam :/ Miałam (i wciąż mam) w głowie jeden pomysł na świąteczne jakby-Stucky, krótkie, ale no nie dało rady ^^'. Może kiedyś nadrobię.
Obejrzałam dziś za to Across the Spiderverse (tak, wreszcie xD) i kurde... ten koniec - to nie fair! żeby tak kończyć film! Skandal! Ale podobał mi się ^^
(Nie, Lokiego wciąż nie zaczęłam :c)
Jak tam u was przygotowania do świąt? Jakieś plany na święta/ Sylwestra?
Korzystając z okazji, chciałabym wam życzyć udanych, wesołych świąt, spokoju i szczęścia w Nowym Roku i żeby wam się wszystko układało po waszej myśli! Dziękuję też za wasze gwiazdki i komentarze w tym roku ^^
A teraz 153 rozdział "Chatu"!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Diabolina: Mam coś dla was ^^
Diabolina: Zgadnijcie co!
Fast&Furious: Czyjeś ładne zdjęcie?
Diabolina: ^^
Biszkopt: Omg, czyje?!
Diabolina: zgaduj-zgadula!
Windows: Nataszy!
Diabolina: Nope
Pigeon: znowu Barnes?
Diabolina: nie-e
Pigeon: uffff
Dżizas: 🖕
Dżizas: Czyli domyślam się, że na całe szczęście nie jest to zdjęcie Wilsona
Dumbledore: Raczej nie mojego głupiego brata, bo wczoraj próbował zrozumieć działanie tostera
Thunderstruck: I udało mi się!
Dumbledore: Cóż za osiągnięcie
Dumbledore: Ale dopiero po kilku razach dotarło do niego, że podładowanie tostera piorunem nie sprawi, że tosty zrobią się szybciej
Dumbledore: A jedyne co zrobi, to spali nie dość, że tosty, to i toster
Dumbledore: Przez to zmarnował prawie cały chleb tostowy i zużył 4 z 5 zapasowych tosterów
Thunderstruck: ale ostatecznie mi się udało!
Dumbledore: I prawie spaliłeś przy tym kuchnię
Thunderstruck: To nie byłby pierwszy pożar, który wywołałem
Dumbledore: Doskonale zdaję sobie z tego sprawę
Thunderstruck: Ale tosty wyszły dobre!
Spider Son: Brawo, wujku Thorze ^^
Thunderstruck: Dzięki, Pająku!
Iron Dad: A wracając do zagadki
Iron Dad: Czy w rolę modela wcielił się może Stefan?
Iron Dad: W ogóle go wczoraj nie widziałem
Gandalf: Bo byliśmy z Nat na wyciecze w Madrycie
Iron Dad: Kiedy masz portal i w ciągu sekundy możesz znaleźć się na innym kontynencie...
Han Solo: Ja też tak chcę...
Han Solo: @Gandalf nauczysz mnie robić portale?
Gandalf: Nie.
Han Solo: Dlaczego?! >:c
Gandalf: Nauka Sztuk Magicznych nie jest dla każdego
Han Solo: >.>
Spider Son: Też bym chciał się nauczyć...
Spider Son: Spiderman który potrafi otwierać portale, to byłby czad!
Gandalf: Pajęcze moce w zupełności ci wystarczą
Spider Son: >.>
Dżizas: Ej, a może modelem jest Loki??
Dżizas: Dobrze mówię?
Diabolina: :o
Dżizas: Zgadłem? :D
Diabolina: Nie xD
Dżizas :O
Pigeon: XDDD
Princessa: @Han Solo Harley, może ty?
Han Solo: nope
Biszkopt: Okej, obstawiam Pajączka!
Windows: Pewnie Parker
Windows: Kate Bishop, nie pisz w tym samym momencie co ja!
Biszkopt: Ale to ja napisałam pierwsza, ha!
Biszkopt: A w ogóle to zgadłam?
Diabolina: Yup ^^
Biszkopt: JEJ!
Princessa: No nie mówcie!!?
Princessa: Sesja naszej kluski?!
Princessa: DAWAJ ZDJĘCIA
Iron Dad: Pete, czemu się nie chwaliłeś?
Spider Son: To miała być niespodzianka ^^'
Pepperica: Oh, nie mogę się doczekać aż zobaczymy te zdjęcia!
Han Solo: Powiedz chociaż, że nie wyszedłeś na nich jak Smeagol...
Spider Son: Zaraz cię walnę
Fast&Furious: xD
Diabolina: Uwaga, uwaga, pierwsze zdjęcie!
Diabolina:
Princessa: OMGGGGGG
MJ: umiejętności Wandy zawsze sprawiają, że na zdjęciach wychodzi się lepiej
Spider Son: Dzięki, moja dziewczyno
MJ: ;*
Han Solo: Może być.
Legolas: Ja tam uważam, że jest super!
Legolas: Takie stylowe!
Iron Dad: Czy ty stałeś na barierce?
Iron Dad: A było wysoko?
Spider Son: Tato...
Windows: XD
Spider Son: Przecież codziennie bujam się między wieżowcami
Spider Son: I nie, nie było wysoko
Spider Son: Poza tym umiem utrzymać równowagę >.>
Thunderstruck: Podoba mi się ta fotografia!
Spider Son: Dzięki, wujku Thorze!
Iron Dad: To już zapytać normalnie nie wolno... >.>
Diabolina:
Diabolina: (wiatr był płatnym aktorem)
Han Solo: A to wszystko wyjaśnia
Pepperica: Słonko, wyszło ślicznie!
Spider Son: Dzięki, mamooo! <3
Mrs. Killer: No no, Barnes, rośnie ci konkurencja
Spider Son: Wujkowi Bucky'emu to nigdy nie dorównam ^^'
Dżizas: No nie każdy ma tak cudne geny jak ja, hehehe 😎
Pigeon: 🤨 🤨 🤨 🤨
Dżizas: Idź na spacer do parku do swoich pobratymców, Sam
Dżizas: A tak na poważnie, Peter, bardzo fajne zdjęcia!
Spider Son: ^^
Biszkopt: Czy ja też bym mogła kiedyś taka sesyjkę?? Pliiiiiis!
Diabolina: No pewnie!
Diabolina: Musimy tylko omówić co i jak i kiedy ^^
Biszkopt: *.*
Legolas: Gdyby Avengersi kiedyś się rozpadli, to Wandzia już ma zapewnioną pracę
Legolas: Lub gdyby po prostu chciała zmienić pracę
Windows: A właśnie, gdyby Avengers się jednak rozpadli, to gdzie byście chcieli pracować?
Windows: Co byście robili, oprócz jakiś ewentualnych solowych misji?
Pigeon: Ja bym pewnie wrócił do terapii
Dżizas: Ty chyba o czymś zapominasz
Pigeon: ?
Dżizas: A co z obowiązkami królowej?
Pigeon: Za chwilę wydam swój pierwszy rozkaz i każę cię wysłać nosorożcom na rozszarpanie
Dżizas: Ależ Samuelu, ty jeszcze nie jesteś królową
Pigeon: Więc poczekaj no aż nią zostanę
Pigeon: wtedy się doigrasz
Iron Dad: Ja mam swoją firmę i laboratorium, mam co robić
Spider Son: Ja bym wciąż był Spidermanem!
Biszkopt: Fakt, twoje życie akurat by się jakoś nie zmieniło xD
Mr. America's Ass: Ja I Bucky może otworzylibyśmy jakąś siłownię?
Mr. America's Ass: Albo treningi walki czy coś
Dżizas: Mógłbyś też prowadzić jakieś spotkania grupowe, w pogadankach jesteś świetny
Pigeon: to co, Kapitanie, jakaś współpraca w przyszłości? :D
Mr. America's Ass: Być może, być może, zobaczymy co życie przyniesie
Not-funny-army-guy: Ja wciąż mam wojsko
Shrek: Ja najchętniej to bym gdzieś wyjechał, gdzie bym miał ciszę i spokój
Gandalf: Ja natomiast wciąż jestem odpowiedzialny za świat Sztuk Magicznych
Mrs. Killer: Ja w sumie nie wiem, co bym mogła robić
Mrs. Killer: Wykonuję tę robotę przez większą część swojego życia
Mrs. Killer: Nie wiem, do czego jeszcze bym się nadawała
Windows: Jeszcze znajdziemy coś dla siebie, Natasha!
Diabolina: Ja może właśnie poszłabym w fotografię
Fast&Furious: A ja jeszcze nie wiem
Legolas: Będziesz mi pomagał na farmie
Fast&Furious: No chyba cię coś, dziadu
Fast&Furious: Chcę mieć swoje życie, a nie spędzić je przy twoich traktorach
Legolas: Ostatnio jak nimi jechaliśmy, to ci się podobało
Fast&Furious: Ale to nie znaczy, że spędzę tam resztę życia!
Fast&Furious: Jeszcze znajdę coś dla siebie
Princessa: Możesz być nadwornym testerem moich wynalazków
Princessa: Bo ja zostanę jednym z najlepszych wynalazców w historii ludzkości!
Han Solo: Ja chcę pracować w laboratorium
Lord of Idiots: Ja z moją kosmiczną bandą dziwolągów będziemy wciąż latać po galaktyce
Tic-Tac: A ja może napiszę książkę?
Legolas: Oooo, bro! Przeczytałbym!
Tic-Tac: Jeśli wyjdzie, dostaniesz pierwszy egzemplarz, bro!
Thunderstruck: Ja wciąż będę najsilniejszym Avengerem i być może będę odkrywał inne światy!
Thunderstruck: I jakoś przekonam Jane, by poleciła ze mną
ThunderQueen: Może kiedyś, na pewien czas
ThunderQueen: Moje badania same się nie dokończą
Dumbledore: A ja wciąż będę czytał dramy, jakie będziecie wywoływać na tej grupie 😎
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
TAK, DOCZEKALIŚCIE SIĘ SESJI PAJĄCZKA!
Nie zapomniałam o niej xDD
A co się wydarzy w przyszłym rozdziale?
* Avengersi zdecydują się na zabawę kolejnynm filtrem...
* Radosnymi wieściami o potomstwie trzeba się dzielić!
* Na wieść o parze spodziewającej się dziecka, ktoś poszedł się wysrać...
Żegnam się, jeszcze raz życząc wam Wesołych Świąt!
Byeeee! ^^
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro