Chat 147
Ahoj, tam na lądzie!
Wraz z majówką przybywam i ja!
Jak spędzacie majówkę? Ja na spokojnie, w domu ^^
Tak ostatnio zaczęłam się zastanawiać, jak to z Wattpadem u mnie będzie, w sensie jak długo będę tu tworzyć. Wiadomo, że nie przez całe życie xD ale jako że i tak i moja aktywność trochę tu ostatnio spadła, i wasza też... cóż, chyba trzeba będzie kiedyś myśleć o odejściu stąd ^^'. Ale jeszcze mam trochę tych rozdzałów i one-shotów zaplanowanych... Więc zobaczymy! Co będzie, to będzie, na razie rozdział 147~! (Już! Ile to już zleciało...!)
Ale najpierw zagdka!
Jakie ciastka zjadły pewnego razu dzieciaki podczas pobytu w Wakandowsi? Z czym one były?
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Spider Son: To studio jest mega!
Han Solo: A ile tu fajnych gadżetów
Iron Dad: Błagam, nie przynieście mi wstydu i nie rozwalcie czegoś
Windows: Ej, można korzystać z tego bufetu?
Biszkopt: Przecież już wzięłaś babeczkę
Biszkopt: I ciasto z jabłkiem
Mrs. Killer: zostawić Yelenę samą na dwie minuty...
Windows: No co?
Windows: Przecież po coś jest ten bufet, no nie?
Pigeon: Pewnie przygotowali na przyjście samego Najseksowniejszego Mężczyzny Świata xD
Iron Dad: I Avengersów
Pigeon: Produkcja chyba nie spodziewała się nas wszystkich...
Dumbledore: Przynajmniej nie ma Quilla, bo by wszystko zeżarł
Dumbledore: Ale z tego co widzę co Thor i Yelena w zupełności wystarczą, by wszystko zniknęło ze stołu
Lord of Idiots: Wciąż rozpaczam, że akurat teraz nie ma nas na Ziemi :c
Królik: Przecież to nie są babeczki Barnesa!
Lord of Idiots: Ale też mogą być dobre!
Dżizas: Moje są lepsze.
Królik: Bucky, zamknij się
Iron Dad: Czy ktoś mógłby zająć czymś Thora?
Iron Dad: Żre już czwarty kawałek murzynka
Dżizas: RIP Sam
Diabolina: XD
Windows: Serio powinniście spróbować
Windows: Dali dobre rzeczy
Fast&Furious: A tak w ogóle, gdzie jest Steve?
Mrs. Killer: W garderobie, robią mu makijaż
Iron Dad: Niech mu dadzą cień do powiek w kolorach amerykańskiej flagi, błagam!
Pigeon: OOoooo, to by było dobre!
Diabolina: Dają tylko puder i ogólnie coś, żeby mu się skóra nie świeciła ;P
Pigeon: -.-
Dżizas: Ale mój seksowny mąż naprawdę dobrze wygląda w tej niebieskiej koszuli ^^
Iron Dad: A mówiłem, weźcie wybierzcie tę we flagę amerykańską...
Iron Dad: Niebieska koszula i białe spodnie są dobre, ale brakuje czerwonego elementu!
Princessa: Internet by wtedy oszalał
Princessa: Ale od czego jest photoshop
Han Solo: heheheheheheheh
Mrs. Killer: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dżizas: Steve nie będzie zachwycony
Dżizas: Ale olać to xD
Pigeon: ej, zaraz wywiad się zacznie!
Pigeon: chodźcie, musimy już iść!
Iron Dad: Dzieciaki, kończcie z tym żarciem
Iron Dad: Bo wasze mlaskanie zagłuszy wypowiedzi Rogersa
Iron Dad: A ja naprawdę chcę ten wywiad usłyszeć
Diabolina: To przejdzie do historii, mówię wam
Fast&Furious: No ba!
Fast&Furious: A teraz szybko za ekipą filmującą!
~
~
~
Iron Dad: Czy ja dobrze usłyszałem?
Iron Dad: Czy Steve naprawdę to powiedział?
Diabolina: TAK OMG *.*
Diabolina: AAAAAAAAAAAAAA
Princessa: co?
Princessa: Co?
Princessa: No mówcie, nie trzymajcie mnie w niepewności!
Black Cat: Również chciałbym wiedzieć o co chodzi
Shrek: Clint ma chyba jakieś palpitacje serca
Iron Dad: Olejcie go
Mrs. Killer: Stef, miej oko na tego głupka, żeby przypadkiem zawału ze szczęścia nie dostał
Gandalf: Ja nawet nie wiem, co tu robię
Spider Son: Przysłuchujesz się wywiadowi, wujku! ^^
Iron Dad: Dziecko przemówiło, słuchaj go
Iron Dad: Ale serio, Rogers powiedział to co myślę, że powiedział?
Diabolina: TAK
Diabolina: STEVE PUBLICZNIE POWIEDZIAŁ, ŻE MA MĘŻA
Diabolina: I ŻE JEST NIM BUCKY
Princessa: Z jednej strony słyszę już te wszystkie zawiedzione kobiety, które straciły swoją wymyśloną szansę na bycie ze Stevem
Princessa: (i pewnie trochę facetów by się też znalazło)
Princessa: Ale z drugiej te wszystkie wrzaski fanów Stucky
Princessa: Z Kartonem na czele xD
Fast&Furious: A jak wieści zniósł Bucky?
Han Solo: Aktualnie rzuca zwycięskie spojrzenia jakiejś babie, która wcześniej wlepiała gały w Kapitana
Han Solo: więc chyba dobrze
Legolas: Boże, ten dzień jest cudowny!
Legolas: A to wszystko dzięki mnie!
Legolas: Gdybym nie zgłosił Steve'a do tego konkursu, nie byłoby tego wyznania!
Mrs. Killer: Żyjesz?
Fast&Furious: A może piszesz do nas zza światów?
Legolas: Zaraz posmakujesz mojego zzaświatowego pasa, gówniarzu
Fast&Furious: Okej, czyli wszystko z nim w porządku
Windows: A widzieliście jak jeden z kamerzystów zacisnął kciuki i wykrzyknął nieme „Wiedziałem!"?
Legolas: Mój człowiek <3
Biszkopt: Inny z kolei zrobił wielkie oczy
Biszkopt: Wielkie niczym...
Tic-Tac: Amerykańskie Poślady!
Biszkopt: Oł yea!
Mrs. Killer: A ja z kolei uchwyciłam idealny moment
Mrs. Killer: W sensie idealną minę Steve i nie mogłam nie zrobić mema
Legolas: Wysyłaj!
Mrs. Killer:
Legolas: To wygląda tak, jakby Steve po wszystkim planował zabrać Barnesa do pustego pomieszczenia i tam wiecie, cimcirimci xD
Fast&Furious: Boże, Papo... xD
Princessa: Ej, ale ona ma rację!
Princessa: ON
Fast&Furious: XDDDDDD
Fast&Furious: Papita Karotnowa!
Legolas: -.-
Legolas: Shuri, bo przestaniemy się lubić
Princessa: Przepraszam, Papito >.<
Fats&Furious: Kocham tę kobietę!
Legolas: Masz na nią zły wpływ, gówniarzu!
Diabolina: Ten mem jest cudowny *.*
Mrs. Killer: Wrzucam w neta
Iron Dad: DAJESZ
Iron Dad: Teraz będziemy spamować Internet wszystkim co dotyczy Stucky!
Dżizas: Ej ej ej
Dżizas: Bez przesady
Pigeon: Czekam na komentarze w necie, jakie się pojawią, gdy ten wywiad zostanie już zmontowany i wrzucony do sieci
Windows: Oooooo, to będzie hit
Dżizas: Co do tego mema...
Dżizas: Steve tak wcale nie patrzył
Mrs. Killer: Barnes, kogo ty chcesz oszukać?
Mrs. Killer: Sam tak na niego patrzyłeś, więc nawet nie próbuj kłamać
Dżizas: >.>
Legolas: Cóż, teraz już nie damy wam żyć
Legolas: Zresztą nie tylko my ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Legolas: Cały świat będzie tym żył!
Dżizas: Bez przesady
Dżizas: Steve nie jest pierwszą na świecie sławną osobą, która ogłosiła, że jest gejem
Fast&Furious: Ale to KAPITAN AMERYKA
Fast&Furious: To co innego!
Diabolina: OMT
Diabolina: Steve właśnie powiedział, że jego pełne nazwisko to Rogers-Barnes! *.*
Legolas: Teraz ta baba co wręcz pożerała go wzrokiem może zdechnąć z głodu, ha!
Princessa: Jak ja chciałabym tam być >.<
Fast&Furious: Mam trochę nagrane na telefonie!
Princessa: Pietro, kocham cię! <3
Princessa: W takim razie będę jedną z pierwszych osób, które obejrzą ten wywiad w necie
Windows: Mówię wam, to zrobi furrorę
Biszkopt: Wyczekuję komentarzy
Pigeon: saaaaaaame!
Dżizas: Mam nadzieję, że nie zaczną brać Steve'a do reklam męskiej bielizny
Tic-Tac: Oh, to by dopiero było...!
Dżizas: To jest widok tylko dla mnie!
Tic-Tac: >.>
Legolas: Mój bro ma rację, ten widok byłby piękny
Shrek: A czy nie ucierpiałby wtedy trochę wizerunek Avengers?
Princessa: Bruce, ty wiesz w ogóle jakie arty są w necie?
Princessa: Profesjonalne zdjęcie Steve'a w bieliźnie to by było nic w porównaniu do nich
Shrek: W takim razie wolę nie patrzeć
Black Cat: Jesteś wielkim szczęściarzem, Bruce, że jeszcze ich nie widziałeś
Iron Dad: I to jak wielkim
Princessa: Mogę tu wysłać link do takiego jednego fajnego!
Black Cat: SHURI NIE
Princessa: https://www.deviantart.com/maxkennedy/art/Captain-America-The-Winter-Soldier-Kiss-you-484356918
Princessa: Hehehehehehe
Windows: Cool, idę obczaić
Princessa: O, o!
Princessa: Ten jest znacznie mniej... no wiecie, mraśny, ale i tak mega! *.*
Princessa: https://www.deviantart.com/maxkennedy/art/Captain-America-The-Winter-Soldier-Closer-453732136
Black Cat: Shuriiiii...
Princessa: No co? Przecież nie musicie w to wchodzić
Han Solo: Kto nie musi, ten nie musi
Iron Dad: Harley, oddaj swój telefon.
Not-funny-army-guy: Mam przeczucie, że zdecydowanie nie powinienem w te linki wchodzić
Mrs. Killer: Weszłam w pierwszy i muszę przyznać, że jest hot ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dżizas: Na cholerę ktoś w ogóle takie rzeczy maluje? O.O
Pigeon: Ja to jestem ciekawy, czy na tym pierwszym to ktoś dobrze uchwyciłby wielkość pośladów Steve'a
Dżizas: -.-
Spider Son: Jak Kapitan to zobaczy, to nie zdziwię się, jakby zażądał skasowania Internetu ^^'
Legolas: Zapewne
Legolas: ale kto by się tym przejmował?
Legolas: Shuri, masz jeszcze jakieś fajne arty?
Princessa: Już wysyłam!
Iron Dad: HARLEY ODDAJ TEN TELEFON
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Harley zdecydowanie nie zamierza oddać teraz telefonu ;P
Czy te linki wam działają? Wstawię jeszcze w komentarz na wszelki wypadek.
Tak - Steven Grant Rogers-Barnes, publicznie przyznał się do posiadania męża i przyznał również, że jest nim Bucky.
Problem?
Odpowiedź na zagadkę - ciastka z marychą.
Kto pamietał? ^^
A co się wydarzy w następnym rozdziale?
* Czy Steve zażąda usunięcia Internetu?
* Jakie są jeszcze dziwne statki?
* Dowiecie się, jakie komentarze pojawiły się w necie po wywiadzie?
* "Mamoooo!"
Do następnego! ;)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro