Chat 119
Hello there!
Jutro czwartek, a ja musze jechać na uczelnię tylko na jedne zajęcia... jak co tydzień >.> Serio, czasem te plany zajęć są tak beznadziejne...
Mam złą wiadomość, albowiem w dalszym ciągu nic nie napisałam xD Przyszedł mi za to do głowy nowy pomysł na shota z serii "Kryptonim Uncle" oraz na coś ze Stucky - zastrzelcie mnie i to najlepiej tak porządnie :)
Ale odkładając moje problemy na bok... xD
W dzisiejszym rozdziale dowiecie się:
-> kogo Wanda uznała za godnego, by był jej następną ofiarą modelingową
-> "KIEDY ŚLUB?"
-> Stucky było na wycieczce
-> Barnes ma niezłą dupę (ku zgrozie Stefana)
Zrobiłam sobie dzisiaj self-care afternoon (polecam) i może uda mi się zaraz przysiąść do "Chatu", żeby go trochę popchnąć, zobaczymy.
Ale nie przedłużając - miłego czytania! ;*
PS. BOŻE ZAPOMNIAŁABYM O EDICIE >.<
Drunk Bucky vol 1
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
ThunderQueen:
ThunderQueen: Kiedy pójdziesz z Thorem do restauracji, a on zamówi tam połowę żarcia
Dumbledore: To dlatego ma mięśnie zamiast mózgu
Thunderstruck: Ale jadło było pyszne!
Thunderstruck: Na Midgardzie mają naprawdę smaczne potrawy
Thunderstruck: Lubię próbować nowych
Tic-Tac: I bardzo dobrze!
Diabolina: Swoją drogą świetnie wychodzisz na zdjęciach, Thor
Legolas: Oho, czyżby Wanda upatrzyła sobie kolejnego modela? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dżizas: :O
Dżizas: Jak to?
Diabolina: Nie ukrywam, że sesyjka mnie kusi ^^
Diabolina: Bucky, ty zawsze będziesz moim pierwszym modelem <3
Diabolina: Ale nie mogę mieć jednego xD
Dżizas: Wiem, wiem ;*
Dżizas: Co nie zmienia faktu, że pozycja pierwszego modela należy do mnie 😎
Pigeon: #skromność
Spider Son: A tak swoją drogą
Spider Son: Jak wasza wycieczka, wujku Steve?
Spider Son: @Mr. America's Ass @Dżizas
Dżizas: A powiem ci że świetnie!
Pigeon: Nie ciebie pytał, idioto.
Dżizas: 🖕
Dżizas: Ale też jestem na tej wycieczce, jakbyś zechciał zauważyć
Dżizas: Poza tym mnie też Peter oznaczył
Mr. America's Ass: Tylko miałem czasem drobny problem
Pigeon: Co Barnes narobił?
Iron Dad: oho, kłótnie w narzeczeństwie
Legolas: JA SIĘ PYTAM KIEDY ŚLUB
Diabolina: No właśnie!
Diabolina: Chcę następne wesele!
Dżizas: Ale wycieczka fajna
Dżizas: Udana
Dżizas: Ładne widoki
Dżizas: I żarcie
Dżizas: I w ogóle
Legolas: Nie zmieniaj tematu, Barnes
Mr. America's Ass: Z jednej strony wszyscy tu wiemy, że Bucky świetnie wychodzi na zdjęciach
Mr. America's Ass: Ale z drugiej to nie zawsze się sprawdza
Pigeon: uuuuuuu
Pigeon: Czyżby jakieś przypałowe zdjęcie?
Princessa: Prosimy o ukazanie tego dowodu
Fast&Furious: I to w jak najszybszym tempie
Fast&Furious: Czyli natychmiast
Legolas: Ja do tematu ślubu jeszcze wrócę
Legolas: Nie odpuszczę
Legolas: Zmuszę was do mówienia
Fast&Furious:
Fast&Furious: Musiałem xD
Pigeon: Boże, jakie to jest true
Gandalf: wieczne, wieczne dramy
Iron Dad: Jeszcze się nie przyzwyczaiłeś?
Iron Dad: A mem świetny
Legolas: Znowu gówniarz użył do mema mojego wizerunku...
Diabolina: Przyznaj, że ci się podoba ;P
Legolas: Talent do tworzenia memów masz po mnie, @Fast&Furious
Legolas: Ale teraz dawać zdjęcie
Mrs. Killer: Czytaj „Jestem dumny z zajebistości mojego syna"
Princessa: *.*
Not-funny-army-guy: Weźcie, dajcie już to zdjęcie
Iron Dad: Będziemy się śmiać z Barnesa?
Iron Dad: Zawsze i wszędzie!
Mrs. Killer: Czekamy, Steve
Dżizas: Nawet się nie waż, Rogers.
Dżizas: Albo zrywam zaręczyny.
Legolas: NAWET SIĘ NIE WAŻ, BARNES
Legolas: A ty, Steve, zdjęcie!
Legolas: Już!
Mr. America's Ass: Trzeba się było ładnie ustawić, gdy cię prosiłem, Buck
Mr. America's Ass:
Mr. America's Ass: Kiedy prosisz Bucka, by ładnie zapozował
Diabolina: XDDDD
Diabolina: Przynajmniej u mnie chce pozować ;P
Mrs. Killer: Uwielbiam <3
Legolas: Uhuhuu ale!
Han Solo: Dupencja?
Iron Dad: Harley!
Han Solo: No co?
Han Solo: @Legolas pewnie to chciał powiedzieć
Legolas: uwielbiam tego dzieciaka
Legolas: Harley, widzę, że myślimy podobnie
Iron Dad: O nie...
Iron Dad: Coś ty zrobił z moim dzieckiem numer 2?!
Spider Son: To teraz mamy numery?
Spider Son: Ha! Jestem numerem 1!
Han Solo: 🖕
Iron Dad: Harley!
Princessa: XDDDD
Princessa: Obaj tak szybko się uczą 🥺
Legolas: Przepraszam, czy tylko ja zwróciłem uwagę na to co Tony napisał?
Legolas: „Dziecko numer 2"???
Gandalf: O nie, nie zaczynajmy znowu tej dyskusji
Tic-Tac: ponówmy ją, gdy już dojdzie do adopcji
Tic-Tac: bo dojdzie, prawda Tony?
Iron Dad: -.-
Diabolina: WRACAJĄC DO ZDJĘCIA
Diabolina: Uważam, że poza świetna
Diabolina: Nie wiem, czemu narzekasz, Steve
Pigeon: Szkoda, że Barnes przypadkiem się nie przechylił i nie spadł z tego mostu
Dżizas: Specjalnie dla ciebie na nim zostałem ;*
Pigeon: 🖕 ;*
Fast&Furious:
Fast&Furious: To niebieskie to Steve, jakby kto się nie zorientował
Diabolina: XDDDD
Princessa: LOVE IT
Mrs. Killer: *zapisz*
Iron Dad: A ty wiesz, Pietro, że Rogers nawet podobny ci wyszedł
Iron Dad: Te same rysy twarzy
Legolas: XDDD
Fast&Furious: Hehehe, jest się tym artystą 😎
Princessa: Twoje rysunki są prawie tak dobre jak te Steve'a
Pigeon: Co wy, ja bym powiedział, że są lepsze
Dżizas: XD
Mr. America's Ass: Miło
Mrs. Killer: Czy tylko ja nabrałam ochoty, by zrobić tak, jak ten Steve na rysunku?
Gandalf: Aha.
Gandalf: Czyli od teraz będziesz macać nie tylko tyłek Rogersa, ale i Barnesa.
Legolas: Uuuu, ktoś tu zaraz wyląduje w portaliku
Princessa: że Natasha?
Legolas: Neh, Stephen by się na to nie odważył
Legolas: Miałem na myśli Stucky
Mr. America's Ass: A co my niby zrobiliśmy?
Dżizas: To nie nasza wina, że mamy dobre tyłki
Iron Dad: Jacy skromni
Pepperica: I kto to mówi
Gandalf: Wracając, Nat – masz zakaz macania ich tyłków
Pigeon: Ach, zazdrosny czarodziej
Pigeon: Takidcd--
Princessa: Gdzie jest Sam?
Gandalf: to był krótki portal ostrzegawczy
Dżizas: xDDDDD
Dżizas: Od dziś jestem oficjalnym fanem Stephena
Mr. America's Ass: Nawetmnie to specjalnie nie dziwi
Legolas: Love
Legolas: Swoją drogą teraz chyba można już mówić Mr. America's Ass i jego dupa?
Mrs. Killer: XDDDDD
Princessa: A to wy jeszcze tak nie mówiliście? O.O
Black Cat: ja to już nawet wolę nie wiedzieć, jakie ty ksywki nam wszytskim nadajesz...
Iron Dad: Czasem rzeczywiście niewiedza jest lepsza
Tic-Tac: Kiedy jesteś dupą Amerykańskich Pośladów
Tic-Tac: @Dżizas
Dżizas: Hehehehehehe 😎
Diabolina: Brakuje mi tu jakieś kąśliwej uwagi Sama :c
Dżizas: Niech se dziad trochę pospada, dobrze mu to zrobi
Dumbledore: Okropne uczucie, tak spadać w portalu w nieskończoność
Dumbledore: Ale nie żebym współczuł Wilsonowi
Dumbledore: Właściwie to się cieszę, że ktoś oprócz mnie tego doświadczył
Gandalf: .
Mr. America's Ass: A co ma znaczyć ta kropka nienawiści?
Gandalf: Przypomnienie, że w każdej chwili każdy z was może się "przypadkiem" znaleźć w portalu
Iron Dad: Nosz kurde, Stefan ma zły humor
Iron Dad: To wszystko twoja wina, Barnes.
Iron Dad: I twoja też, Rogers.
Dżizas:?
Mr. America's Ass: A co my zrobiliśmy?
Iron Dad; Macie za dobre dupy, które Nat chce ciągle macać
Iron Dad: I Stefan ma przez to gorszy humor
Dumbledore: Jakby kiedykolwiek miał dobry
Thunderstruck: Loki!
Thunderstruck: Czarodzieju, nie możesz tak robić!
Iron Dad: Nie mówcie że---
Legolas: TAK KURWA
Legolas: Wreszcie zostałem świadkiem tego pięknego wydarzenia!
Legolas: Jeszcze tylko postawić Pietro w takiej sytuacji to już w ogóle będę w niebie
Shrek: Nat... udobruchaj Strange'a...
Shrek: Teraz to aż strach się odezwać
Legolas; Kusi mnie, żeby napisać coś ze słowa udobruchaj, ale nie chcę ryzykować
Legolas: Jeszcze bym dał temu gówniarzowi satysfakcję, że by mnie zobaczył w tej kompromitującej sytuacji
Fast&Furious: Ależ Papo, napisz ( ✧≖ ͜ʖ≖)
Diabolina: O.O
Mrs. Killer: Chociaż chciałabym zobaczyć jak wszyscy wpadacie w portal...
Mrs. Killer: znajcie mą łaskawość
Mrs. Killer: Stef, chodź na herbatę ^^
Iron Dad: ufff, bezpieczni
Legolas: To teraz ponawiam wcześniejsze pytanie
Legolas: @Mr. America's Ass + Jego Dupa
Dżizas: Kurde, oby to się nie przyjęło...
Princessa: XDDDDD
Princessa: Serio masz na to nadzieję? XD
Dżizas: Chyba właśnie znikła :')
Legolas: KIEDY ŚLUB?!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
No i ten... kolejny rozdział za wami! 😄
Mem z Clintem oczywiście mojej roboty 😎
A co wydarzy się w następnej części? 🤔
-> ogłoszenia parafialne
-> koniec Salli i rozkwit miłości Salumny?
- > przecież to nie babeczki są dla Quilla najważniejsze
-> "Nie możesz dać mi szlabanu, bo nie jesteś moim ojcem" (jak myślicie, kto tak sądzi? XD)
-> powrót motywu flagi amerykańskiej
Brzmi ciekawie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potrzymam was znowu w niewiedzy, hiiihihihihihihihih
A teraz żegnam! I od razu życzę miłego weekendu <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro