Chat 116
Hola, amigos!
Chciałam wstawić shota z "Quick Karton", naprawdę :c
Ale jako że jestem przeziębiona, nie bardzo chciało mi się go dokańczać ^^'
(prawdopodobnie Omicron xD bardzo możliwe, że zaraziliśmy się nim na rocznicy ślubu dziadków [możliwe, że ktoś z rodziny wujka to przywlókł xD] w każdym bądź razie tata robił test z apteki i miał pozytywny, a dziadkowie też wyszedł +, więc no... Ja tetsu nie robiłam, ale objawy bardzo podobne, więc Omicron jest bardzo prawdopodobny ;P Ale spokojnie, czuję się dobrze! Poza tym, że mam katar, trochę bolą mnie węzły i lekko plecy jest okej. W porównaniu z wersją z zeszłego roku ta jest naprawdę łagodniejsza. Oby tylko szybko wyzdrowieć.)
Swoją drogą niektórzy (w tym ja 😂) mają niezłe szczęście - dwa razy mieć koronawirusa, w dwóch jego odłamach; ale za to jakiej odporności się nabierze! A jak wam zdrówko dopisuje?
Druga sprawa jest taka, że będę musiała oddać niedługo laptopa do serwisu na jakiś czas. Nie wiem na jak długo i nie wiem dokładnie od kiedy. W tym czasie jednak nic nie będę publikować ani też nie będę w stanie kontynuować pisania shotów i Chatu. Tak uprzedzam, jakbym miała wkrótce dłuższą przerwę 😉
Spokojnie, pamiętam o edicie!
#balcon again xDDDD
Ostatnio też ktoś do mnie napisał i prosił o przekazanie wiadomości, że na FB jest grupa "Użytkownicy Wattpada". Nie wchodziłam, ale jak macie chęć to możecie zajrzeć 😉
Przypominam również o linku do discorda, który wcześniej się pojawił - wszyscy są mili widziani 😁
Długi wywód mi wyszedł xD
Ale teraz zapraszam na kolejny rozdział "Chatu"!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Iron Dad: Uprzedzając wasze pytania
Iron Dad: Tak, od kilku minut jestem pełnoprawnym opiekunem Harleya
Iron Dad: Pep też jest jego prawną opiekunką
Iron Dad: Możecie już wpaść w tę swoją fazę „awww"
Diabolina: okej, będę pierwsza
Diabolina: AWWWWWWWWWWWWW
Legolas: U, Wandzia
Legolas: Niezła petarda
Legolas: Ale serio
Legolas YES, WRESZCIE
Gandalf: Przynajmniej nie czekaliśmy teraz tak długo
Gandalf: Zawsze to jakiś sukces
Mrs. Killer: A jak załatwiliście sprawę z mamą Harleya?
Iron Dad: Nieważne
Iron Dad: Ważne, że załatwione
Mr. America's Ass: Czy ta kobieta żyje?
Iron Dad: Oczywiście, że żyje!
Iron Dad: Za kogo ty mnie uważasz, Rogers?
Mr. America's Ass: Pytam dla pewności
Pepperica: Spokojnie, tylko z nią rozmawialiśmy
Spider Son: A co na to wszystko Harley?
Iron Dad: Prawie się poryczał ze szczęścia, jak zobaczył przygotowane papiery
Han Solo: Wcale nie!
Han Solo: Po prostu mi ulżyło
Han Solo: Mam gdzie mieszkać i 0 problemów z nękającą mamą
Diabolina: Nawet jeśli Tony by nie załatwił tych papierów, to miałbyś gdzie mieszkać!
Legolas: Nawet Stark ma serce, przynajmniej jeśli chodzi o jego dzieci
Legolas: Bo dla swoich przyjaciół to już gorzej >.>
Legolas: O ile w ogóle uważasz nas za swoich przyjaciół
Iron Dad: Ile razy mam powtarzać?
Iron Dad: Ty stłukłeś tamte talerze, to ty je masz odkupić, proste
Legolas: Jesteś miliarderem, a robisz takie gówno o byle co
Legolas: Sam możesz je kupić, nawet byś nie zauważył różnicy na swoim koncie!
Iron Dad: Ty niszczysz – ty płacisz
Iron Dad: Poza tym to, że jestem miliarderem nie znaczy, że będę zawsze za was płacił i po was sprzątał
Legolas: Jakoś gdyby to Peter je stłukł to nie miałbyś problemu z kupieniem ich
Iron Dad: Bo Peter to mój dzieciak
Diabolina: W słowniku Tony'ego "dzieciak" oznacza chyba to samo co "syn"
Mrs. Killer: No co nie?
Mrs. Killer: Też to zauważyłam
Diabolina: Czyli Tony ma dwóch synów!
Pigeon: Ale to już wiadomo nie od dziś
Spider Son: @Iron Dad <3
Iron Dad: Ale i tak niczego nie tłucz, @Spider Son
Iron Dad: @Han Solo, to samo
Legolas: Skąpiec >.>
Iron Dad: A gdyby to twój syn coś stłukł?
Legolas: Nathaniel i Cooper by płacić nie musieli
Legolas: A ta ameba by płaciła podwójnie
Mr. America's Ass: Osobliwy sposób nazywania Pietra swoim synem, ale przynajmniej się przyznałeś
Diabolina: *.*
Mrs. Killer: I cyk, screen shot zrobiony
Legolas: -.-
Fast&Furious: Hehehhehee 😎
Fast&Furious: Poza tym @Legolas dobrze przygadałeś Starkowi!
Legolas: Ty się tam nie mądrz, gówniarzu, tylko zakładaj buty
Legolas: Jedziesz ze mną po te talerze
Fast&Furious: Huh?
Fast&Furious: Czemu niby?
Legolas: Bo ja, twój ojciec, ci tak mówię!
Legolas: Poza tym to przez ciebie te talerze się stłukły, więc jeśli nie chcesz mieć potłuczonych pośladów, jazda do samochodu!
Fast&Furious: Ale ja prowadzę!
Legolas: No chyba cię coś
Legolas: życie mi miłe
Fast&Furious: Ej, zdałem test i to za pierwszym razem!
Fast&Furious: Więc muszę ćwiczyć, żeby nie wyjść z wprawy
Legolas: Dla nas i świata byłoby lepiej, jakbyś w ogóle nie jeździł
Dumbledore: Ja z Wandą ostatnio jechaliśmy do parku i Wanda świetnie prowadziła
Diabolina: <3
Legolas: Wanda to Wanda
Legolas: Ja mówię o Pietro
Legolas: To zupełnie dwie różne osoby i dwa różne style prowadzenia samochodu
Diabolina: Papa-Clint oczywiście musi ponarzekać
Diabolina: Nie byliby sobą, gdyby sobie nie dogryzali
Diabolina: Tak naprawdę Clint jest z nas dumny ^^
Diabolina: A Pietra ojcowsko poklepał po ramieniu, gdy odebrał prawo jazdy!
Legolas: No i czego zdradzasz im tajemnice państwowe?
Fast&Furious: Hehehehehehehe
Pigeon: awww, jak słodko
Pigeon: Ojciec spędza czas z dziećmi <3
Spider Son: @Han Solo masz może ochotę na mały maraton Gwiezdnych Wojen, by uczcić twoją prawie-adopcję?
Han Solo: yoooo, świetny pomysł!
Han Solo: Ale oglądamy OT
Spider Son: c00l
Spider Son: Chodź po przekąski
Iron Dad: Ach, jak to dobrze widzieć, że się dogadują :')
Pepperica: To naprawdę fajni chłopcy, obaj
Legolas: Laura też zawsze pozytywnie mówiła o Peterze, a ostatnio nieźle wychwaliła Harleya
Legolas: Ale wciąż nie rozumiem, Stark, czemu go od razu nie adoptowałeś
Legolas: Wszyscy wiemy, że to kwestia czasu
Han Solo: Ja wciąż tu jestem
Legolas: Miałeś oglądać film
Legolas: Zmykaj, a kysz
Legolas: Dorośli rozmawiają
Han Solo: To nie rozmawiajcie o tym na wspólnej grupie
Fast&Furious: XD
Fast&Furious: Przyznaj się, Papo-Kartonie, że coś ostatnio piłeś i dlatego twój poziom inteligencji spadł
Fast&Furious: Znaczy nie żeby na co dzień był jakoś specjalnie wysoki
Legolas: I kto to mówi
Legolas: Przygłupia ameba, co zamiast mózgu zyskała superszybkość
Legolas: I powiedz jeszcze raz o moim niby-uzależnieniu, a przysięgam, że pożałujesz
Fast&Furious: nie groź tak, bo się zesrasz
Diabolina: XDDD
Mrs. Killer: Kocham te ich wymiany zdań
Han Solo: Pełen szacunek do ojca
Legolas: No już, zmykaj do filmu
Legolas: Twój brat czeka
Han Solo: Kiedy na siłę chcą ci wmówić, że masz brata
Han Solo: I w ogóle nową, patologiczną rodzinę
Pigeon: Masz jakiś problem?
Diabolina: Sam ostatnio przyznałeś, że lubisz nas i tę patolę
Han Solo: Chcę tylko powiedzieć
Han Solo: że
Spider Son: Chodź, film już gotowy!
Han Solo: ...
Dżizas: @Mrs. Killer @Gandalf jesteście pewni, że Harley nie jest któregoś z was?
Dżizas: wiecie, te trzykropki i to pesymistyczne nastawienie
Mrs. Killer: A z pół obrotu chcesz?
Gandalf: A może portalik na Antarktydę?
Princessa: XDDDD
Pigeon: ZRÓBCIE TO
Mr. America's Ass: Bucky, po prostu się już zamknij
Dżizas: Rany, ja tylko zadałem proste pytanie
Dżizas: W ramach żartu
Dżizas: Totalny brak poczucia humoru
Dżizas: Ale z was ponuraki
Dżizas: ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Iron Dad: Przypominam, że ktoś tu miał jechać po nowy zestaw talerzy
Legolas: Kolejny niszczyciel zabawy
Fast&Furious: Biorę kluczyki i czekam w samochodzie, Papo-Kartonie!
Legolas: Ej, a kiedy ty--?
Legolas: Zresztą nieważne
Legolas: Spróbuj no tylko popełnić choćby najmniejsze wykroczenie
Fast&Furious: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Diabolina: Pietro!
Diabolina: Przywieź siebie i Papę-Kartona cało do domu!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Zapomniałabym dodać - wczoraj przez całkowity przypadek natrafiłam w tv na taką przyjemną komedyjkę z RDJ - "Zanim odejdą wody". Luźna, dobra na relaks. Jakby co, polecam obejrzeć!
A co was czeka w przyszłym rozdziale?
* memy
* czy załoga Strażaków Galaktyki pozbędzie się Quilla ze statku?
* Quill będzie miał pewną niespodziankę
* "gej"
😏😏😏😏😏😏😏
Na razie tyle z mojej strony!
Byleby się szybko wykurować i będzie git 😁
Paaaaa 👋😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro