Chat #8
Peter: Loki, to chyba był zły pomysł.
Loki: Prawda...
Loki: Więc wszystko to będzie twoja wina!
Peter: >:0
Peter: Ale to ty to zaproponowałeś!
Tony: LOKI COŚ TY ZROBIŁ PETEROWI!!!
Peter: To nie mi
Peter: To wujkowi Thorowi ;-;
Sam: Już się boję.
Peter: Zaraz skończy odcinek to pewnie tu napisze...
Loki: Ja się z góry do niego nie przyznaję.
Steve: Idę odmówić modlitwę
Steve: Tak na wszelki wypadek
Thor: Przyjaciele!
Bucky: Czyli nie zdążysz Steve
Thor: Już wiem czemu nie przegrywamy w bojach!
Tony: Pewnie pożałuję, że zapytałem ale
Tony: Czemu tak twierdzisz?
Thor: To dzięki magii przyjaźni!!
Sam: Co xDDDDD?
Bucky: XDDDD
Natasha: OMT xDD
Wanda: Dobra, coście zrobili @Peter @Loki?
Peter: Bo Loki do mnie przyszedł z wujkiem Thorem
Peter: I powiedział, żebym puścił mu w telewizji, jak najbardziej nieszkodliwy program jaki istnieje.
Peter: No to puściłem bajkę
Scott: Nie gadaj, że puściłeś mu kucyki xDDDDDD
Peter: Tak
Peter: I wujek Thor się chyba wkręcił ;-;
Clint: O Boże XDDDD
Steve: Ty mi tu Boga nie wzywaj
Loki: Właśnie
Loki: Jestem zajęty
Peter: Przecież nic nie robisz
Loki: Siedzę z tobą
Loki: To bardzo ważne zajęcie
Wanda: Ale to było cuuute *.*
Natasha: Agree
Tony: Wait...
Tony: @Scott @Clint skąd znacie tą bajkę
Clint: Bo oboje mamy dzieci?
Scott: I one to oglądały
Bucky: I Stark wyjaśniony
Loki: Morał z dzisiejszego dnia
Loki: Następnym razem puścić Thorowi horror...
Peter: ^
Taki morał tej historii
Dzisiaj krócej, bo pracuję nad czymś specjalnym, a dokładnie One-Shotem (jak na razie ma 3tyś słów)
No ale i tak mam nadzieję, że się podobało :3
Do następnego
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro