Priv (Loki I Peter)
Loki: Peteruś?
Loki: Gdzie jesteś
Peter: Jestem w swoim pokoju
Peter: Przyjdziesz?
Peter: Poprzytulamy się
Peter: Albo coś więcej
Loki: Zaraz będę
Peter: Ale Loki
Loki: Hm?
Peter: Bo my nadal nie wyjaśniliśmy tego co jest między nami
Loki: Wiadomo, że miłość
Loki: Głupie pytanie
Peter: Uhum...
Peter: Czyli mnie kochasz?
Loki: Oczywiście Pajączku
Peter: A ja ciebie też
Peter: Panie ciemności
Peter: Gdzie jesteś?
Loki: Pod twoim domem
Peter: To już cię wpuszczam
Kilka godzin później
Loki: Kochanieee
Peter: Hm?
Loki: Powiemy to reszcie?
Peter: Nie wiem czy Pan Stark to zaakceptuje
Peter: Bo on jest dla mnie jak tata i chce żeby nas akceptował i żeby cię lubił i żeby traktował mnie jak syna
Loki: On cię traktuje jak syna
Loki: A o akceptację się nie bój
Loki: Bo on sam chodzi ze Strangem
Loki: Po prostu mnie nie lubi
Loki: Może dlatego, że chciałem go kiedyś zabić
Loki:....
Peter: Ale się zmieniłeś
Peter: Gdybyś był zły to bym nawet na ciebie nie spojrzał
Peter: Ale jesteś dobry
Peter: Masz fajnego brata
Loki: Jestem adoptowany
Peter: Loks
Peter: Wiesz o co mi chodzi
Loki: No wiem, wiem
Loki: Wiesz, że cię kochu?
Peter: UwU
Peter: Ja ciebie też
Loki: Jak wrócimy z Wakandy to wszystkim powiemy
Peter: Mhm
Peter: Papa :*
Loki: Bay
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro