045
Steve: więc
Steve: wiem, że nikt nic tu nie rozumie
Bucky: ale pojawia się "ale"
Steph: więc chodzi o to
Wade: że kilku z nas
Tony: dokładniej Ja, Wade, Stephen, Loki, Bucky i Steve
Loki: was sprankowaliśmy
Steve: żaden statek się nie rozpadł
Peter Parker opuścił(a) konwersacje.
Peter Parker zablokował(a) wszystkich na tej grupie.
Loki: Może nie powinniśmy tego robić na młodym?
Wade: bawiliśmy się jego uczuciami
Clint: wait
Clint: WSZYSTKO TO BYŁO ŚCIEMA?!
Clint:...
Clint Barton opuścił(a) konwersacje.
Natasha Romanoff opuścił(a) konwersacje.
Carol Danvers opuścił(a) konwersacje.
Sam Wilson opuścił(a) konwersacje.
Steph: co się właśnie odjebało? XD
Steve: Szanuj mowę ojczystą
Steph: spadaj. Nie widzisz, że wasz pomysł skrzywdził wszystkich tu?
Tony: brałeś w tym udział
Steph: i żałuję...
Steve: oj no
Steve: to był niewinny żart
Thor: niewinny żart?!
Thor: Wszyscy, którzy opuścili te konwersacje właśnie płaczą
Thor: Bo gadają przez wideo
Thor Odison opuścił(a) konwersacje.
Steve: civil war v2?
Tony: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Steph: Możecie przestać?
Steph: może jakoś to odkręćmy?
Tony: będzie impreza przecież
Pietro: nie będzie. Ojciec odwołuje. Chodź stąd wanda
Pietro Maximoff opuścił(a) konwersacje.
Wanda Maximoff opuścił(a) konwersacje.
Steph: ej wymyślmy coś
Wade: masz ten swój kamyk
Wade: cofnij się zanim zaczęliście z nich żartować
Steph: to może zadziałać
Steph: idę to zrobić
-------
NIE MINĄŁ MIESIĄC A JA MAM KILKA SPRAW
1. Motywacja do sprzątania szafy by się przydała xD
2. Wybaczycie mi co się odjebało w ostatnich rozdziałach?
3. I zapraszam na moje opowiadanie "Jeźdźcy cienia |Czas być sobą|"
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro