044
Clint: zróbmy taką imprezę
Clint: że zatrzęsie całym NYC
Tony: podoba mi się ten pomysł
Tony: zrobimy to w avengers tower
Tony: jutro o 21 zaczyna się impreza wszech czasów
Carol: przywiozę alkohol z innych planet
Thor: wezmę asgardzckie piwo
Peteruś: przyniosę słodycze
Nat: zrobię jakieś przekąski
Bucky: kupię picie, które nie zawiera alkoholu
Wade: a ja kupię picollo dla Petera xD
Shurii: T'CHALLA JADĘ JUTRO DO NYC NA IMPRE
Shurii: ELO PRZEGRYWIE
T'challa: też tam jadę
Tony: to idealnie
Steph: wezmę Wonga
Steph: ale ma polecieć Beyonce
Tony: masz to jak w banku
Clint: czyli wszyscy znają swoje obowiązki?
Val: ja mogę udekorować dach
Clint: impreza na dachu?
Clint: brzmi zajebiście
Tony: ta impreza rozniesie miasto
Tony: Ludzie będą tańczyć na dole xD
Clint: a jak przyjdzie policja?
Tony: chuj z policją
Tony: ta impreza musi się odbyć
Nat: a jak skończymy imprezę nad ranem to pójdziemy do pokoi i spać
Nat: a wieczorem noc seriali i popijawa kakao
Peteruś: taaaaak!
Nat: widzicie?
Nat: dwie imprezy
Tony: brzmi zajebiście
Tony: na jednej się zalkoholizuje, a na drugiej będę przykładnym ojcem
Steph: Upijając się nie będziesz przykładnym ojcem
Steph: ale co tam
Tony: oj no no
Tony: czepiasz się
Clint: do zobaczenia na dzikiej imprezie
-------
W końcu to skończyłam. Szczerze powiedziawszy jestem zmęczona. Poszłam spać o 1:30 a wstałam o 7:30, żeby to dokończyć. Bolą mnie oczy, ale to zrobiłam.
Mam nadzieję, że się podobało
Koszyk na opinie \_/
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro