034
Bucky: Zwołuje wszystkich
Bucky: Oficjalnie
Bucky: Ja i Steve nie jesteśmy razem
Clint: co
Clint: co
Clint: co
Clint: ALE ŻE KURWA CO
Steve: KURWA TO
Tony: Przy mamusiu też się tak wyrażasz?
Steve:...
Steve: jesteście wszyscy idiotami
Bucky: Clint
Clint: co?
Bucky: Shipperski wieczór?
Bucky: Proszę...
Clint: Sure
Clint: Nat, Carol na stanowiska
Clint: ti będzie najlepszy Shipperski wieczór
Steve: najgoszy*
Steve: Bo będzie tam Barnes :)
Tony: Przestań
Tony: z
Tony: TĄ JEBANĄ BUŹKĄ
Loki: I DAWAJ TE JEBANE NOSKI
Nat: ej ale co
Nat: czemu Stucky się rozpada?
Nat: ja nie chce...
Carol: ja też nie
Peteruś: CZEMU STATEK SIĘ ROZBIŁ
Peteruś: ZARAZ ZNAJDĘ TE KUPE LODU I SKOPIE MU TYŁEK
Tony: woo
Tony: młody
Tony: Luz
Steve: nie jesteś aby za młody, żeby grozić?
Peteruś: a ty nie jesteś za stary, żeby żyć?
Tony: MOJA SZKOŁA
Tony: DAJESZ GO
Tony: CIŚNIJ GO
Wade: mistrz
Wade: ta riposta była godna mnie
Peteruś: Ciebie godna jest tylko szmata do podłogi
Peteruś: a wracając do Rogersa
Peteruś: WYRWĘ CI FLAKI, NAPOMPUJE TWOJE ZWŁOKI HELEM, POMALUJE NA RÓŻOWO, POSYPIE BROKATEM, BO BROKATU NIGDY NIE ZA WIELE I PRZYKLEJĘ NAKLEJKĘ Z HELL OF KITTY
Peteruś: WYJDZIE BAJECZNIE
Loki: kk
Loki: zaczynam się ciebie bać młody
Peteruś: i bardzo dobrze
-------
Wiem, wiem. Dramy
Ale, no. Nudy tu
Miejsce na teorie co się dzieje >
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro