029
Peteruś: Oh my god
Loki: Co znowu zrobiłem?
Peteruś: hm? Nic
Loki: Ufff
Loki: Już się bałem
Clint: Ej
Clint: zobaczcie
Clint: Za sekundę będzie wasza przyszłość, a sekundę temu była wasza przeszłość
Nat: siedzisz w wannie?
Clint: Tak
Nat: To już wszystko wiadomo
Tony: Ile razy jeszcze będę wymontowywać kamery ze Stark Tower?
Tony: Ja się pytam ile
Clint: Dużo
Clint: Mam jeszcze zapas
Clint: Hłe hłe
Tony: Ehh
Tony: Spierdalaj
Clint: Nope
Tony: Stephen
Stephen: Nom?
Tony: Wrzuć go do portalu
Stephen: Przy okazji to zrobię
Loki: Ej
Loki: Czemu ludzie czemu wszyscy mnie nienawidzicie?
Steve: Próbowałeś nas wszystkich zabić?
Loki: I co?
Loki: Petera dźgnąłem palcem
Loki: Też mnie nienawidzi?
Peteruś: Tak
Loki: A spieprzaj
Steve: Język
Wade: W dupę wsadź sobie ten język
Buckie: Albo mi
Wadeb co.
Buckie: Nic
Steve: Mały? Gorzej ci? Wziąłeś leki?
Buckie: Phi! Oczywiście, że wziąłem
Buckie: Były przy łóżku
Buckie: Wziąłem je rano
Steve: To dobrze
Vision: Jaki tutaj jest spam
Vision: Musicie tyle Tutaj pisać?
Tony: Tak synu
Tony: A teraz ładnie Spierdalaj
Vision: Pa :-)
-------
Ogln. Ja żyję
I mam sprawę
1. Mój nauczyciel wf patrzy mi się na dupę i czuję się nieswojo...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro