003
Mały szantaż... 10 komów i dodam rozdział o 12
--------------------------
Tony: Mam deal
Wade: ??
Tony: Przyznasz mi, że to ja jestem mistrzem sarkazmu
Tony: I zakończymy tę wojnę
Wade: Ciebie chyba do końca pojebało
Steve: Język
Wade: Wyliż tym językiem kibel, a nie mi każesz przeklinać do chuja
Steve:....
Peteruś: Panie tato Tony Stark
Clint: Jakie to było awwwwww
Clint: Awwwwww
Clint: Sgldllgdlfksgkstskfmsxfmmgxgmdstk
Natasha: Fanboy
Natasha: Ja mam wewnętrzny fangirl
Tony: Eh... Co chciałeś młody?
Peteruś: Mam za dwa dni test z matematyki
Peteruś: I raczej nie będę wychodził z pokoju
Tony: Ale w sobotę masz wyjść ze znajomymi
Peteruś: Dobrze
Stephen: Stark.. Mam dla ciebie propozycję
Tony: Wybacz, ale dzisiaj nie obsługujemy świrów
Wade: Pisze facet, który ubiera się w zbroje
Tony: Ty chodzisz w obicisłym kombinezonie
Wade: Przynajmniej widać moje seksi kształty
Wade: Których ty nie posiadasz
Bruce: Japierdziu
Bruce: Co się tu dzieje
Gamora: Sarcasm war
Rocket: Ej
Rocket: Kto chce iść na wódkę?
Peteruś: Ja mogę iść
Peteruś: Ale na soczek
Loki: Ja idę
Loki: Może w końcu znajdę przyjaciela
Peteruś: Panie Loki?
Loki: Co?
Peteruś: Chce Pan być moim przyjacielem?
Loki: ?
Peteruś: Napisał Pan, że może w końcu znajdzie Pan przyjaciela
Loki: I ty chcesz nim być?
Peteruś: No tak...
Peteruś: Wiem, że głupie pytanie
Peteruś: Potraktujmy jak by go nigdy nie było...
Peter Parker opuścił(a) konwersję
Tony: Młody się Zaszył w pokoju
Tony: I płacze
Tony: ;-;
Loki: ehem
Loki: Ale ja jestem samotny od zawsze
Loki:...
Loki: Powiedz młodemu, że Loki ma przyjaciela
Tony: Zw
Clint: Awawawaw
Natasha: o w dupę
Natasha: LOKI?!
Loki: Tak ja
Tony Stark dodał(a) użytkownika Peter Parker
Tony Stark zmienił(a) nazwę użytkownika Peter Parker na Peteruś
Wade: Dobra
Wade: Ale przyjaźnią się dwa osobne teamy
Carol: I co?
Peteruś: Pani Kapitan Marvel?
Peteruś: Omg
Peteruś: Nie wierzę
Carol: Spider-man?
Peteruś: Tak
Carol: Dużo o tobie słyszałam
Carol: I mów mi po imieniu
Peteruś: Ja nie wiem czy mogę
Peteruś: Mam dopiero 17 lat i nawet nie jestem Avengerem a pani jest taka fajna i popularna i silna
Carol: Jaki on jest aww
Carol: Ale mówi mi po imieniu Peter
Peteruś: Okej Carol..
Peteruś: (Nadal uważam, że nie powinienem)
Tony: Bo nie dostaniesz kolacji
Carol: Tony!
Tony: Co?
Carol: Nie dasz dziecku kolacji?
Thor: Ej
Thor: Bo wiecie
Thor: Ani Wade ani Loki ani Eddie nie są bohaterami
Thor: Co oni tutaj robią?
Wade: Bo cię z teamu wrzucę
Wade: Żeby ci Ajax ryj zbrzydził
Thor: Kto? XD
Thor: Płyn do mycia naczyń?
Groot: Jestem Groot
Steve: Co on powiedział?
Rocket: Że Thor jest inny niż był na początku
Groot: Jestem Groot
Rocket: Nie wyrażaj się tak
Tony: Spotkajmy się w Stark Tower to postawie wszystkim wódkę
Tony: A Peteruś i Groot dostaną soczek
Tony: Zapraszam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro