uzależnienie
od naszego ostatniego spotkania
nie uśmiechnęłam się szczerze
nie zaśmiałam się tak, że męczył mnie ból brzucha i czułam w przełyku pieczenie
nie czułam, że mogę łapać świat w garść
chociaż stałam na szczycie łapiąc tlenu bucha
patrzyłam w kolaż gwiazd i myślałam jaki to ma sens gdy nie ma cię tu - posłuchaj
bez ciebie nie jestem sobą
bez ciebie tracę siebie
chce ci to powiedzieć
lecz gdybym teraz otworzyła usta
uwierz mi
z łez nie wygrzebałabym nawet głowy czubka
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro