twoja najlepsza przyjaciółka - depresja (1)
patrzę na ciebie, będąc w mroku ciemności,
gdy razi cię światło, gaszę je w chwili złości.
zaciskam zęby na ranie, twej krwi pragnę,
twój smak to dla mnie przysmak, nic mi nie stanie.
żywię się chwilą, gdy wątpisz w sens życia,
strach cię oblewa, potem znika twoja siła.
ja tylko patrzę z kąta, w ciemności kryję,
znam cię na wylot, choć ty się boisz, żyję.
nie chcę źle, kocham twoje życie,
więc pozwól mi, że wezmę je, lecz w ukryciu, skrycie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro