8
Marinette
Wróciłam ze szkoły do domu z dziwnym przeczuciem, że coś się stanie.zapytałam o to po drodze do domu Tiki to stwierdziła, że mogę być przewrażliwiona albo władca ciem może zaatakować i skoro mogę mieć takie przeczucie to mam uważać na siebie.
-dobrze tiki będę uważać na siebie -przytuliłam moją małą przyjaciółkę.
- a myślisz, że jak kot zareagował jak cię zobaczył?-zapytała podekscytowana.
-nie wiem, poza tym, skąd wiesz, że w ogóle mnie wdział ?
-ponieważ widziałam jego reakcje ..
-tiki to, że wiesz kim jest czarny kot nie znaczy, że powinnaś mi mówić takie szczegóły, zwłaszcza że jestem strażnikiem i nie mogę narażać nas na odkrycie naszych tożsamości przed pokonaniem władcy ciem.
-wiem, ale ja che tylko pomóc wam ...-powiedziała ze skruchą.
-oj tiki nie jestem przecież zła, ale na przyszłość wiedz, że nie che takich sytuacji.
- dobrze
-ale skoro już zaczęłaś to, jaka była jego rekcja.
Moje pytanie ją rozbawiało i o to mi chodziło nie chciałabym była smutna.
- czym można powiedzieć, że świata poza tobą nie wiedział -powiedziała szczęśliwa.
- to chyba dobrze?
-Mari to bardzo dobrze- odpowiedziała niemal nie dając mi dokończyć zdania.
-dobrze już dobrze a teraz chodź, bo muszę odrobić moje lekcje.
Podleciała do mojego biurka i obserwowała to, co robie przy okazji pomagając mi z historią.
Timie skip
Nareszcie skończyłam i w tej właśnie chwili usłyszałam pukanie w klapę nad łóżkiem co oznacza, że czarny kot już jest tiki od razu się schowała a ja powiedziała tylko sprzątając książki.
-wchodź kocie.
- dzień dobry księżniczko jak było szkole -zapytał z tym swoim zniewalającym uśmiechem.
- dobrze kotku właśnie skończyłam odrabiać lekcje, to może chcesz coś obejrzeć ?
- czemu nie ale co ? Poruszył swoimi sztucznymi uszami przekrzywiając głowę w bok co wyglądało słodko pewnie zrobił to nie świadomie.
- zaraz coś poszukamy na Netflix.
- Netflix ?- zapytał ze zdziwieniem.
-nie wiesz, czym jest Netflix ?
-nie w moim prywatnym życiu nie mam za bardzo czasu siedzieć w internecie znam te podstawowe strony, ale tej nie -powiedział zawstydzeniem.
-to strona z filmami.taka wypożyczalnia firmowa internetowa
-dlatego jej nie kojarzę nie mam za bardzo czasu na oglądanie filmów -powiedział z zakłopotaniem.
-spokojnie kotku rozumiem to może ja pójdę po popcorn, poczekasz tu?
-jasne -i dał mi całusa w policzek.
Timie skip
Wróciłam i razem zaczęliśmy szukać jakiegoś ciekawego filmu na Netflix.po długich szukaniach znaleźliśmy coś w miarę dobrego zaczęliśmy oglądać oczywiście nie brakło sytuacji, gdy dotknęliśmy się rekami jedząc popcorn albo skradaliśmy sobie czułe całusy.ciesze się, że nic się nie stało i moje przeczucie okazało się błędne, ale boje się, że zwiastuje ono coś gorszego nisz zwykły atak Akumy.kot zauważył z coś jest nie tak i zapytał.
- co się dzieje Mari ?
-ja mam jakieś złe przeczucia.
-jakie ?-spytał spokojnie patrząc na mnie zmartwiony.
-że coś się stanie nie wiem co ale coś złego.
-spokojnie księżniczko przy mnie nic ci się nie stanie zawsze cię obronie -przytuli się do mnie.
-wiem kotku i dziękuje, że ze mną jesteś.
i tak przytuleni zasnęliśmy.
/jak wyszedł rozdział ?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro