.8.
Zaczęłaś im opowiadać o kaszlu, postaci w lesie, zepsutej kamerze i wreszcie o tym, że nie pamiętasz ostatnich 4 dni i o tym co powiedział ci brat. Brian siedział i gapił się tępo w okno, a Tim chodził niespokojnie po całym pokoju.
-Co to były za tabletki? Czy to przez nie tak się zachowuję? Coś ty mi podał?!.
-Uspokój się. - odpowiedział nerwowo Tim.
Brian bez słowa położył ci na kolanach laptopa i puścił jakiś filmik. Zmarszczyłaś brwi.
-Co to jest?
-Po prostu oglądaj.- powiedzieli Tim i Brian.
Przez resztę dnia oglądałaś filmiki zatytułowane ''Entry #1 (2,3,4,...)'' przestawiały dochodzenie chłopaka o imieniu Jay w sprawie swojego zaginionego przyjaciela. Była tam ta sama postać, którą widziałaś wtedy między drzewami. Nie oglądałaś wszystkiego, Tim i Brian pokazywali ci te najważniejsze. Po skończeniu zrozumiałaś kilka istotnych dla siebie faktów.
1. Jessica, twoja przyjaciółka, to ta sama Jessica, która była w to wszystko zamieszana.
2.Brian i Tim są ludźmi, którzy zabili już nie jedną osobę.
3.Te tabletki prawdopodobnie nieco otępiały umysł, dzięki czemu 'operator' nie może przejąć na tobą kontroli, jednak brałaś je za krótko.
I 4. Kaszel jest objawem obecności człowieka bez twarzy.
Zakręciło ci się głowie.
-Do czego on chce was...nas wykorzystać, że aż musi szperać nam głowie?
Tim wypuścił dym papierosowy i spojrzał na ciebie uważnie.
-Mówiłaś, że obudziłaś się cała w nie swojej krwi? - pokiwałaś głową. - To teraz połącz fakty. - powiedział Tim.
Z gardła wyrwał ci się szloch.
- Czyli, że ja stałam się jakimś mordercą? - powiedziałaś płacząc.
Czułaś że Brian głaszcze cie po plecach uspokajająco. Po chwili coś ci się przypomniało...przecież w ostatnich częściach...
-Brian?
-Tak - powiedział.
-Skoro w ostatnich częściach ty nie żyłeś to jak możesz tu teraz być?
Uśmiechnął się smutno.
- On potrafi leczyć, kiedy spadłem z wysokości, straciłem przytomność i uszkodziłem kręgosłup, ale wciąż żyłem. - pokiwałam głową na znak, że rozumiesz.
Ukryłaś twarz w dłoniach i potarłaś skronie. Musisz jakoś się uspokoić.
-Tim, masz zapalniczke? - zapaliłaś papierosa, teraz mogłaś robić to bezkarnie, skoro wiesz, że to nie przez to masz ten kaszel.
*CDN*
.............................
(321 słów) Do zobaczenia całuski <3<3<3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro