Rozdział 1
Sora pov.
6 miesięcy odkąd zostawiłam Yoongiego. Cierpię strasznie ale jest już lepiej niż wcześniej. Na początku płakałam histerycznie, nie chciałam jeść i prawie straciłam dziecko.
Ciąża była zagrożona ale jest już dobrze. Dbam o nie ponieważ to może być ostatnie co mam po Yoonim.
Zastanawiacie się pewnie gdzie teraz mieszkam. Wujek Xian wynajął mi i Woohyunowi apartament pół godziny drogi od jego domu. Nie wychodzę z domu, chyba że do lekarza. Hyunie wszystko robi oprócz gotowania bo nie umie.
Jestem mu wdzięczna za pomoc. Codziennie mu to powtarzam.
Co do BTS. Kontaktuje się co jakiś czas z Jiminem, Namjoonem lub Jinem, ponoć Suga ma się dobrze lecz w to wątpię.
- Perełko czas na obiad. Wujek Xian gotował.- Hyunie pomógł mi wstać z łóżka i skierowaliśmy się do kuchni.
W której faktycznie stał wujek Xian w różowym fartuchu. Zaśmialiśmy się cicho na ten widok. Usiadłam na krześle obok wujka i wszyscy zaczęliśmy zajdadać Spagetti.
-Jak się czujesz? Jak czegoś potrzebujesz to możesz mi powiedzieć.- przęknełam jedzenie i spojrzałam w stronę wujka.
-Czuje się lepiej....ale.....nie wiem czy to był dobry pomysł z tym wszystkim. Wiem że to ja zdecydowałam lecz bardzo tego żałuję.- łzy mi się zbierały w oczach lecz szybko je wytarłam. Złapał mnie za ręce w celu otuchy.
-Sora, myślę że po części dobrze zrobiłaś. Nie chciałaś niszczyć mu życia lecz powinnaś chociaż mu powiedzieć o dziecku gdy sie urodzi.
-Wiem to będzie trudne. I nie wiem jak na to zareaguje. Ale powiem mu.
- A tak swoją drogą chłopczyk czy dziewczynka?
- Będziesz szczęśliwy to...... chłopczyk.- wujek się zaśmiał i mi pogratulował a Hyunie zaczął się wydzierać że będzie wujkiem chłopczyka. Chciałabym żeby Suga też tak zareagował.
Z zamyślenia wyrwał mnie dzwoniący telefon więc przeprosiłam i poszłam odebrać.
Jimiś💛
Odbierz Odrzuć
Cześć Sora jak tam u was?
-A nic nowego. Właśnie jedliśmy obiad bo wujek gotował. A co u was ?
Hmmm........też nic nowego. Chłopaki wzięli się za nowy album a my ćwiczymy wokal i taniec. Z Sugą jest ........ok. Jak z dzieckiem? Wszystko w porządku?
- Byłam ostatnio na badaniach i powiedzieli mi że ciąża nie jest zagrożona a dziecko jest zdrowe.
A chłopczyk czy dziewczynka?
-Będziesz miał kogo za kilka lat uczyć grać w piłkę.
Czyli jednak chłopczyk. Czekaj.
Po chwili usłyszałam "Namjoon przegrałeś, wyskakuj z kasy!!"
-Założyliście sie o płeć dziecka?
On mówił że na pewno będzie dziewczynka no to sie z nim złożyłem że chłopczyk. Sora musze już iść na zajęcia z wokalu. Trzymaj się, niedługo zadzwonię. Pa
Połączenie zakończone
Yoongi pov.
6 miesięcy odkąd straciłem Sorę. Musiałem zrobić coś źle że mnie zostawiła, gdybym wiedział co to bym to naprawił jakoś. Mam chociaż nadzieje że jej się powodzi, bo mi nie idzie dobrze.
Straciłem wszystkie chęci i pomysły na piosenki. Czasem piję i palę i dostaję ataki furii, czyli krzyczę i rzucam różnymi przedmiotami. Nie wiem jak sobie dam rade bez niej. Gdyby wróciła, przyjął bym ją z powrotem i nigdy nie wypuszczał.
Jimin pov. (30 min przed rozmową z Sorą)
Właśnie dyskutowałem z Namjoonem gdy Jin się wtrącił.
-Zamknijcje się na chwilę!! Trzeba nad tym pomyśleć. Przecież obiecaliśmy jej że powiemy jej jak będzie się coś działo.
- No wiem ale jak jej to powiem to ona tu przyjdzie. I będzie chciała wyjaśnień.
- To przyjdzie Jimin, teraz to ty ją oddzielasz od Sugi.
-Ale on jest agresywny i może coś zrobić jej i dziecku. Tego się boje.
-Nic im nie zrobi. Przecież tu jesteśmy.
-No dobra powiem jej dzisiaj gdy będę dzwonił.
~~~•~~~~~•~~~~•~~~~•°°
To dopiero pierwszy rozdział (bardziej jak zapowiedź) więc jest krótki.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro