Baran: Empusa- zabrała cię do piekła, rozmawiałaś/eś z nią wiele godzin, na końcu spotkania dała ci uroczego, małego, pluszowego misia, był różowy i miał na lewym uchu kokardkę, później Empusa odprowadziała cię do domu.
Byk: Michael- poszłaś/eś z nim do centrum handlowego, chodziliście przez jakiś czas po czym on stwierdził, że musi wracać do nieba.
Bliźnięta: Sytry- poszloście do kawiarni, na miejscu zamówiliście po kawałku ciasta i herabacie, niestety Sytry zjadł twój kawałek ciasta.
Rak: William- zabrał cię... do biblioteki, tam wyjaśniał ci fizykę oraz matematykę, a gdy wyszliście zaczął opowiadać o swoich planach na przyszłość.
Lew: Baphomet- zabrał cię do rezydencji Dantaliona, tam zapytał się czy chcesz pomóc mu z gotowaniem, zgodziłeś/aś się, upiekliście ogromne ciasto waniliowe z przeróżnymi owocami, później zanieśliście to ciasto innym.
Panna: Dantalion- poszliście do wesołego miasteczka, skorzystaliście chyba z wszystkich dostępnych atrakcji, a na loniec dnia poszliście na diabelski młyn.
Waga: Balberith- poszedł z tobą do restauracji, zjedliście obiad w ciszy, później(bo było ciemno) odprowadził cię.
Skorpion: Lamia- poszła z tobą do centrum handlowego, kupiła sobie dużo sukienek, w międzyczasie ciągle mówiła o Dantalionie.
Strzelec: Samael- było... no właśnie, nijak, poszliście do kawiarni, posiedzieliście tam może 5 minut, po czym oświadczył, że musi iść.
Koziorożec: John- poszliście do parku, tam spacerowaliście romawiając, po kilku godzinach zapropowonował, by pójść coś zjeść, zgodziłaś/eś się, poszliście do restauracji, gdzie zjedliście pizzę.
Wodnik: Metatron- zabrał cię... no cóż... do kościoła, tam pomodliliście się i... to tyle.
Ryby: Mathers- poszedł z tobą do biblioteki, pokazywał ci książki, w których były magiczne właściwości ziół itp. Później.odprowadził cię do domu.