Opowieść 4: takie tam coś
Hej. Jak widzicie jednak nadal żyję ;P Zrobię wam takiego trochę trolla, bo to nie będzie rozdział, tylko krótka informacja XD Buahahaha! *złowieszczy śmiech* W sumie nie wiem czy można nazwać to informacją. Po prostu chcę wam powiedzieć, że już jutro (wow!) o 16 możecie się spodziewać rozdziału. Tak. To już koniec komunikatu :c. Po co to piszę? Ponieważ gdy to już opublikuję to nie będę miała wyjścia i będę musiała go dodać po tych...kilku...?paru...?miesiącach ;>.Boże, naprawdę. Jak można być tak leniwym człowiekiem xd
PS: Miłych wakacji! :*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro