Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

rozmowa 6 • Miłość, mdłość i róż


Chat: KURWA INTEGRACJA.

MatkaIntegracji: Witam wszystkich tu zebranych, pragnę wam powiedzieć, że Harry James Potter jest wspaniałym człowiekiem, mądrym i wyrafinowanym. Czystość krwi jest nieistotna, tak samo jak status w społeczeństwie. Wszyscy jesteśmy tyle samo warci, tęcza, panda, jednorożce.

MopsyMówiąCo: Czyli co? Już mu powiedziałeś?

HiperUtleniacz: No wreszcie.

RudyRudyRydz: O czym powiedział?

MatkaIntegracji: Nie interesuj się, Weasley. Poza tym sza! To nie tak, on mi kazał to powiedzieć.

JebłMnieOpel: Idź według scenariusza. Dzięki ciotce mam wprawę w rozkwaszaniu ludzi patelnią, więc radzę się mnie słuchać.

MatkaIntegracji: Merlinie! Potter! Ni-... AŁA! Dobra, już! A więc śmierdzę. Harry jest stuprocentowym hetero, ja wręcz przeciwnie.

HiperUtleniacz: Meh. Potter, nie postarałeś się z tą przemową, nawet się nie zaśmiałem.

MopsyMówiąCo: Ale taki szybszy wsys powietrza był.

HiperUtleniacz: A nie wypuszczenie powietrza?

MopsyMówiąCo: Nie, no bo „wsss" a nie „pphuu".

PanMarudaNott: Sru, nie phu. Mózgami się z Gryfozjebami pozamienialiście? Nie macie ciekawszych tematów do rozmowy?

HiperUtleniacz: Czy ty masz pojęcie który to już dzień kwarantanny?

SzopPracz: Wypraszam sobie, Nott! Jestem Gryfonką i nigdy w życiu nie prowadziłam tak żenującej konwersacji, jak ta.

HiperUtleniacz: Z takimi przyjaciółmi, jak Ciotter i Wieprzlej? Proszę cię, Granger, kogo tu usiłujesz oszukać?

SzopPracz: Ugh. Propos oszustw. Harry, zamiast znęcać się nad Zabinim, po prostu powiedz Umbridge, że tego nie zrobiłeś.

JebłMnieOpel: Ha! Zabawna jesteś, Hermiono. To tak nie działa.

SzopPracz: Jestem pewna, że spróbować nie zaszkodzi. Zresztą i tak nie masz nic ciekawszego do roboty. Lepiej powalczyć o swoje niż tracić czas na graniu w te durne pokemony.

JebłMnieOpel: Ta, jak się uda to normalnie wycałuję wszystkich Ślizgonów.

Chat:
Hogwart - szkoła magii i czarodziejstwa. Chat ogólnoklasowy

BliznowatyGej: Uhm... Dzień dobry? Podła piz-... Znaczy... Profesor Umbridge?

RóżowaOgrzyca: Słucham.

BliznowatyGej: To nie ja zrobiłem to konto na tinderze i domagam się sprawiedliwości.

RóżowaOgrzyca: Ok.

BliznowatyGej: To nie fair! Ale ja napr-... Chwila, co?

RóżowaOgrzyca: Powiedziałam „okej". A teraz zjeżdżaj, Potter.

SzanownaProfesorkaM: Cóż się stało, Dolores, że zrobiłaś się taka miła?

SzanownaProfesorkaM: Zadzwonić po pomoc?

RóżowaOgrzyca: Ja zawsze jestem miła. Ale dobrze, powiem. A więc szykuję się na randkę.

NietopyrPyra: Randkę? Komu przesłać odtr-... Znaczy się, kto jest tym szczęściarzem?

NietopyrPyra: Chociaż nie, nie będę udawać, że cię lubię. Pod jaki adres przesłać odtrutkę na amortencję?

RóżowaOgrzyca: Pod żaden! Poznałam się z... nim na tinderze.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Chwila... Czyli, że zrobiłem typiarze konto na tinderze, a ona znalazła jakiegoś kretyna, który by ją zechciał i zrobiła się dzięki temu miła? Hallo, gdzie mój order?

SzanownaProfesorkaM: Mam coś lepszego od orderu.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Ta? Co takiego?

SzanownaProfesorkaM: Szlaban, panie Zabini.

*SzanownaProfesorkaM opuściła chat*

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Nikt mnie tu nie docenia.

BlaiseZabiniKrólHogwartu: A właśnie! Potter, to gdzie te całusy?

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Hallo?

BlaiseZabiniKrólHogwartu: Aha.

*BlaiseZabiniKrólHogwartu opuścił chat*

Chat: miłość rośnie wokół nas

Landrynia: Jestem już gotowa do wyjścia, kochanie.

DementorekAmorek: Whhhhhhhhhh.

Landrynia: Ja ciebie też! Zaraz będę na dole.

DementorekAmorek: Hhhhhhhhhshhhhh.

Landrynia: No dobrze, już się rozłączam i widzimy się za minutkę. Buzi!

*Landrynia opuścił(a) chat*

DementorekAmorek: Hhhhhshahahahahahah.

DementorekAmorek: GAGAHAHAHAHAHA.

DementorekAmorek: Nie śmiej się, debilu, bo ogarnie.

DementorekAmorek: Nie bój żaby, Freddie, już się rozłączyła.

DementorekAmorek: Jesteśmy cudowni.

DementorekAmorek: Chciałbym zobaczyć jej minę kiedy zamiast wybranka swego serca zobaczy grupę klaunów.

DementorekAmorek: Jednego klauna. Przecież mówili, że po nowych pracowników cyrku przyjeżdża zawsze tylko jedna osoba.

DementorekAmorek: Dobra, walić. Co teraz robimy?

DementorekAmorek: Idziemy wcisnąć Beznosemu, że dostał posadę testera perfum Salvatore?

DementorekAmorek: Oj tak bracie, plus jeden. To lecim.

*DementorekAmorek opuścił(a) chat*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro