~ 53 ~
Neville Longbottom i Fabian Prewett
Fab: Hej
Nev: O, cześć Fab
Fab: Możemy pogadać tak szczerze?
Nev: Zawszę
Fab: Wiesz, że cię uwielbiam i w ogóle
Fab: Naprawdę jesteś świetnym goście
Fab: Jesteś zabawny, miły i uwielbiam twoje gejostwo
Fab: Tylko proszę, nie shipuj mnie z Fredem
Fab: Czuję się z tym bardzo źle
Fab: Wychowałem się z nim praktycznie.
Fab: Wiem, że żadne więzy krwi nas nie łączą, jednak po prostu to dla mnie niekomfortowe
Fab: On jest moim kuzynem
Fab: To kazirodztwo, Neville
Nev: Cholera, Fabian, przepraszam
Nev: Nie sądziłem, że to będzie taka przesada
Nev: Mogłeś mówić od razu. Nie chciałem abyś czuł się źle
Nev: Jesteś w końcu moim przyjacielem i zależy mi na twoim samopoczuciu
Nev: Wybacz mi to
Fab: Jest okej
Fab: Jeśli to rozumiesz i nie wykłócasz się ze mną jeszcze o to jak dureń to wszystko gra
Fab: Dziękuję
Nev: To ja dziękuję
Nev: Kocham cię mocno, yk
Fab: Ik
Fab: Też cię kocham, idioto
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro