Zapewne część z was jest ciekawa, o co chodzi z ,,Madison". Miał być rozdział jakiś czas temu, nie było. Miałam wprowadzić poprawki, czy wprowadziłam? Szczerze mówiąc nie.

I teraz myślicie:

,,no na pewno usunie!"

Albo

,,Na pewno zawiesi!"

W pewnym sensie macie rację.

Ale tylko w pewnym sensie.

Owszem, Madison zostanie zawieszona, ale tylko tymczasowo z powodu pewnych czynników.

Z racji tej na przykład, że postanowiłam sobie, że zajmę się tłumaczeniem pewnej mangi, a manga zając, ucieknie (swoją drogą już jest opublikowana). Zawsze ktoś mógł mnie uprzedzić, a ja już poświęciłam jej kupę czasu, więc gdybym czekała i ktoś zaczął tłumaczyć przede mną, mówiąc delikatnie, zdenerwowałabym się.

Wiedziałam od początku, że to będzie ciężka praca, ale jednak jest ciężej niż myślałam. Ponadto jest opowiadanie, które dalej czeka na korektę i jeszcze ,,Madison"... Nie ma mowy żebym to wszystko ogarnęła, tym bardziej, że, hehe, liceum moi drodzy wysysa z nas, uczniów, życie.

Mimo to tym razem NAPRAWDĘ postaram się ogarnąć to konto. Z korektą pójdzie mi szybciej i przy dobrych wiatrach będę wrzucać rozdział raz na tydzień lub dwa tygodnie.

,,Madison" będzie musiała jednak jeszcze poczekać... I nie mam nikomu za złe jak sobie odpuści, zrozumiem to.

Pozdrawiam, życie mnie mnie