Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

• Angels •

Witajcie moje szkieleciki!

Na pierwszy ogień (hehe) idzie Jad, czyli demon z którym Perry zawarł pakt

Ď̸̥͚̗̩̯̘̱̘̭̝̦̈́͆͐͗̋͂ͭͪ͐͑ͦ͟ͅi̦͕̜̜͓̤̳̲̱̟̼̫̺͆ͨ̌̽ͪ̿̓̎ͫͯ̓̏́̚d͓̓͜͢ ̨ͦ̓͑̇ͮͭy̢̲͕͇̞̠̝̰o̴͖̠͔̻͜u̪̪̜̗͉̠̼̬͈ͮ̆ͮ̓̌͌̔ͤ̃ ̵͏m͟͞i͐̂̃s͓̲̲͚̳̯̩s̝͇̥̱͈͠ ̀̔̽ͨ̆̓҉̕ṃ͓̫͙͌̐̐̑eͫ͐ͮͭ̾́̈̃ͪ̉̽͛͢?̭̲̗̜́́̈̊̕

A oto i artrade z cry_qs z jej uroczą oc Angel ~
Pracę inspirowałam plakatami secesyjnymi, szczegolnie tych autorstwa Alfonsa Muchy (no coś wspaniałego, polecam obejrzeć)

Tutaj jeszcze samo tło, bez postaci.

Jak już jesteśmy w temacie aniołów, to w końcu udało mi się jako tako opracować dwójkę z trzech głównych aniołów do mojego uniwersum.

Archanioł Michał

Wzrost: 200 cm
Charakter: pewny siebie, stanowczy, charyzmatyczny
Piosenka: Reprimand - Hans Zimmer

Tytuły: Ognisty Wojownik, Książę Niebiańskiej Armii, Obrońca Ucieśnionych, Strażnik Prawa oraz Sprawiedliwości, Pogromca Demonów i Szatana, Patron żołnierzy, szermierzy, złotników oraz dobrej śmierci

należy w hierarchii do Mocy
• z wierzchu jego skrzydła przybierają szkarłatną barwę
• tak samo jak Gabriel i Rafał, Michał posiada pawie lotki
• kiedyś miał znacznie dłuższą, bardziej kedzierzawą fryzurę
• potem jednak scial włosy i nie lubi, jak inne anioły wypominają mu jego dawne uczesanie
w walce najczęściej posluguje sie mieczem oraz tarczą
• jego imię przywoływana jest podczas egzorcyzmów
• to pracoholik
• nie przepada ani za ludźmi, ani za demonami, ale potrafi byc do nich wyrozumiały
• Gabriel działa mu na nerwy

Archanioł Gabriel

Wzrost: 162 cm
Charakter: pyszny, wszędobylski, egoistyczny
Piosenka: Epicy - Bruno Coulais

Tytuły: Boży Wysłannik, Anioł Zwiastowania, Miłosierdzia, Kary i Objawienia, Władca Raju, Patron filatelistów, pracowników łączności, pocztowców i dyplomatów

należy w hierarchii do Archaniołów
• z wierzchu jego skrzydła przybierają czarno-kremową barwę
• tak samo jak Michał i Rafał posiada pawie lotki
• ma delikatną, dosyć dziewczęcą urodę
• przez popularność jaką zyskał na Ziemi, trochę przekrecilo mu się w głowie
jego wiedza na temat ludzkości zatrzymała się na narodzinach Chrystusa
• uwielbia wszelkie plotki oraz dramaty, ale o wszystkim co dzieje się w Niebie
• bliskim aniołom pozwala tak ze mówić na siebie Dżibril
• urządza wszystkie huczne święta w Niebie

... także został mi jeszcze Archanioł Rafał qwq
______________________________________

Strefa non-canon
______________________________________

Pan: "- C-cóż, jako obrońca zwierząt-"

Mimetus: "- To udomowiony koń! Nie dałby rady przeżyć na wolności i nie działa mu sie krzywda!"

Pan: "- Och... rzeczywiście mogło tak być. Chyba za dużo czasu spędziłem w lesie, żeby oceniać tą sytuację."

Mimetus: "- Panie, daj mi siłę, bo zaraz komis stanie się krzywda."

Pan: "- ...Panie Mimetusie?"

Mimetus: "- Zostaw mnie. Źle się czuję."

Pan: "- Widziałem niedaleko niewielki zagajnik. Znam się na roślinach, może będę w stanie jakoś panu pomóc."

Mimetus: "Wystarczy tylko, że pozbwde się to na krótką chwilę..."

Pan: "Nie wydaje m Isia, jakby to była zwyczajna migrena..."

Pan: "Jeśli ma mu się stać krzywda, muszę namówić to do gadania!"

Pan: "-Wiesz, że nie będę w stanie tobie pomóc, póki nie dowiem się, czym jest twoja przypadłość?"

Mimetus: "- Nie musisz znać szczegółów, wiem jak o siebie zadbać. Wystarczy że dasz mi coś na uspokojenie."

Pan: "Kurczę, dobry jest!"

Pan: "- W takim razie odpocznij tutaj, a ja dalej sam poszukam odpowiednich ziół."

Mimetus: "Trzymanie iluzji przez tak długi czas nie wpływami na mnie za dobrze.
Bałem się, że jeszcze parę chwil, a nie dałbym rady.
Sheloby takie jak ja używają tej zdolności do polowań oraz kamuflażu.
Mój gatunek mieszka z dala od ludzi, ja jednak zostałam wśród nich wychowany. Nie zaznałem innego życia.
Musiałem nauczyć się jak radzić sobie w towarzystwie jednego z najgroźniejszych gatunków na ziemi."

Pan: "- Panie Mimetusie! Woli pan passiflorę czy kozłek lekarski!?
... Panie Mimetusie...?"

Mimetus: "- Miałem nadzieję, że zajmie Ci to więcej czasu."

Pan: "- C-cóż... em... Jestem faunem!
Zielarstwo to trochę taka moja domena...
Przepraszam jeśli pojawił się w nieodpowiedniej chwili.
W końcu nie masz na sobie spodni!
P-proszę pana...?"
______________________________________

Koniec strefy non-canon
______________________________________

Na deser jeszcze mała praca dla _kitsvne_, czyli jej nowa country girl - Overo

Nadrozdziałowo: mem do komiksu z Mimetusem i Panem, tak sobie zrobiłam bo mogę

Bajo! Do następnej części!
~ wasz Nokturn

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro