Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

prolog cz.2

Minęło pół wieku od czasu kiedy swoje okrutne rządy zakończył król Skaza. Lwia ziemia została uratowana przez prawowitego władcę: Simbe. Na lwiej ziemi zapanował pokój który jest utrzymywany do dzisiaj przez teraz rządzącego króla Hatime.
-ooo... Ale dlaczego znowu nam to opowiadasz-jeknelo beżowe lwiątko.
-ponieważ historia jest bardzo ważna Ruse.
-ale opowiadałaś nam tą historię tysiące razy-odezwała się tym razem ruda lwiczka która została uderzona w głowę łapą swojej przyjaciółki, brązowo-szarej lwiczki siedzącej obok.
-powinnismy posłuchać. Według mnie historia jest bardzo ciekawa-rzekł brązowy lew z czarną grzywką: Taka.
Szaro-żółta dorosła lwica już miała kontynuować opowieść kiedy na Ruse
Skoczyła złota lwiczka Haba, wraz ze swoim ciemno brązowym bratem Risho.
Lewek wystraszony nagłym atakiem wybiegł z jaskini bedąc goninym przez lwie rodzeństwo.
Sytuacja ta zapoczatkowała chaos w jaskini.
Dorosla brązowa lwica wraz z kremową przyjaciółką wybiegła z groty.
Ruda lwiczka Kara ugryzła, w podzięce za uderzenie ją, ogon swej burej przyjaciółki Ester. Kara poszła śladami Ruse i też wybiegła by uciec przed "zagrożeniem".
Abmis- nastoletni lew i brązowej sierści, czarnej grzywce z czerwonymi ślepiami- palnął się łapą w głowę (facepalm).
Leżący obok niego, lew albinos, Lue skorzystał z zamieszania i rzucił się na beżową lewicę o zielonych oczach. Po czym się z nią przeturlał przy tym wypadając z jaskini.
Dwie lwie bliźniaczki o sierści ciemno brązowej, kremowo złota lwica oraz nastoletnia ruda lwica usnały ten chaos jako koniec spotkania i wyszły na polowanie.
W jaskini została tylko szaro żółta lwica i, najmniejsza oraz najmłodsza w stadzie, lwiczka w kolorze ugieru.
Starsza lwica popatrzyła na malutką, szczerzacą się do niej nieśmiało, istotkę.
- Ciociu Hadithi ... - Zaczęła nieśmiało.
- Czy opowiedziałabyś mi jakąś historię ? - Lwica popatrzyła się ciepło swoimi morslimi oczami.
- Podejdź bliżej. - Z wielkim uśmiechem lwiczka podbiegła i przysiadła się na przeciwko Hadithi.
- To było bardzo dawno temu..............

Rozdział tworzony przez MadII123321

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro