Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 41: Regret

(Harry's POV)

Kiedy Louis chwycił pięścią moją szczękę, powróciłem do rzeczywistości.

-Ty nie możesz tak z nią tego załatwiać Harry!- krzyknął głośno.

Czułem jak mocno zgniata moją żuchwę.

-Czy ty mnie wogóle słuchasz?- spytał i mnie popchnął.

-Czy ty mnie wogóle kurwa słuchasz?- ponownie wrzasnął.

Nigdy nie widziałem, aby był aż tak wściekły.

Nie odpowiedziałem.

Pchnął mnie znowu.

-Odpowiedz mi!

-To był pieprzony błąd! Ty też je popełniasz, każdy je robi!- odkrzyknąłem przeczesując włosy rękoma.

-To był duży błąd Harry, ogromny-

Nasze krzyki przerwała Danielle, która wparowała do kuchni.

-Zniknęła.

Nie.

Przepchnąłem się przez nią i pobiegłem do góry do jej pokoju. Gdy otworzyłem drzwi, ujrzałem uchylone okno.

-Kurwa- wymamrotałem i pośpieszyłem do okna.

Nie ma jej.

Ona kurwa zniknęła.

Podszedłem bliżej i usłyszałem lekkie pęknięcie pod moją stopą.

Gdy ją podniosłem, zobaczyłem małą pomarańczową buteleczkę.

Nie. Nie. Nie. Nie.

Powoli ją podniosłem. Moje palce trzęsły się, kiedy czytałem etykietkę.

'Anty-depresyjne

Harry Styles

Zażywać raz dziennie

Spożywać z jedzeniem i wodą'

Czułem jak łzy opadają na moje policzki.

Pochłonęła mnie rozpacz, ale wyznaczyłem sobie cel.

Znajdę ją.

_____________________________________________________________________________

-,-

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro