XX
VADER's pow:
Imperator wziął do ręki pistolet laserowy i z wahaniem podszedł do E-5. Zapewne ciekaw był, czy kody niższego rzędu również zawierały zabójstwa. Prawde, mówiąc nie wiedział, czy takie kody istniały naprawdę.... a musiał się tego dowiedzieć jak najszybciej.
-Zmniejsz spójność pancerza. Zdezaktywizuj i zamknij wszystkie źródła zasilania - poleciłem mu.
Robot wykonał wszystkie polecenia. Oznaczało to, że programy w kodach niższego stopnia nie zdołały przejąć sterowania od inteligentnej jednostki centralnej.
E-5 osunął się na ziemie z cichym, znużonym stęknięciem. Imperator włożył maske tlenową i skierował laser na zewnątrzną powłoke robota. W ciągu kilku minut kabina komentanta wypełniła się bardzo gęstym dymem, włączając alarmy przeciwpożarowe, które Imperator zignorował z ponurą miną.
LUKE's pow:
Robotnicy na końcu doliny fabrycznej pomogli nam wydostać się z nowego statku.
Robotnicy i rzemieślnicy mieli na sobie długie czarne szaty obrzeżone jaskrawym błękitem. Prawie po ciemku wędrowali po platformie z laminy, człapiąc po cichu stopami w miękkich pantoflach, a młodsi asystenci - niektórzy w moim wieku - kierowali światła latarek na powłoki jakiegoś nowego statku.
Z tej strony dolina była szczelnie zastawiona kamiennymi filarami. W najbliższych mieściły się mieszkania, urzędy, biura konstruktorów i magazyny. Mosty wykonane były z sieci pnączy i laminy łączyły je w jedną gęstą sieć.
*
Transporter przeleciał nad platformą i wylądował na samym szczycie kamiennej kolumny o jakieś pięćdziesiąt metrów dalej.
Han poklepał mnie po ramieniu na znak, że nie jest całkiem pozbawiony uczuć. Popatrzyłem na zachód, ciekaw, czy zdołam zauważyć jakieś ślady prac, które niedawno odbywały się w dolinie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro