Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#13 (maraton)

- Jesteś nieznosny, James! - wykrzyknęłam śmiejąc się.

- Tak? Więc radzę ci uciekać, słońce. Masz trzy sekundy. Raz... Dwa... - nie czekając ani sekundy dłużej zaczęłam uciekać.

Chwilkę potem usłyszałam jak Potter zaczyna mnie gonić ze śmiechem. Nie wytrzymałam i po chwili sama zaczęłam się śmiać co poskutkowało tym, że się wywróciłam.
Okularnik nie wyhamował przez co wylądował na mnie. Oboje wybuchliśmy ponownie śmiechem. Chwilę nam to zajęło, aby się opanować, a następnie James spojrzał w moje oczy, a ja w jego.

- Masz bardzo ładne oczy, Bella.

- Dziękuję, James. Ty też masz ładne oczy - powiedzialam uśmiechając się, po czym zrzuciłam go z siebie i wstałam, a ten powtórzył mój gest.

***

Od tej sytuacji minęło już kilka tygodni. Przez pierwsze kilka dni wszyscy byli jeszcze przygnębieni stratą przyjaciółki, lecz teraz już wszystko jest okej.

- Hej. - odezwałam się do Amandy wchodząc do dormitorium.

- Cześć, kochana. Gdzie byłaś? - uśmiechnęła się.

- Po lekcjach odrazu poszłam na obiad, a potem Huncwoci mnie tak jakby porwali. Syriusz też pytał o ciebie.

- O mnie? Dlaczego? Co dokładnie pytał?

- Gdzie teraz jesteś i czy masz chłopaka.

- No i co mu powiedziałaś?

- No, że poszłaś z Severusem do dormitorium odrazu po lekcjach i, że nie masz. Myślę, że on coś do ciebie czuje! - zaśmiałam się.

- Nie przesadzaj, Bella! - dziewczyna zawtórowała mi - Ale ty mi lepiej powiedz co jest pomiędzy tobą a Jamesem.

- Przyjaźń - wzruszyłam ramionami.

- A tak serio? Czujesz coś do niego?

- Ja... Nie wiem.

- Więc powiedz mi co o nim myślisz? Jakie masz odczucia przy nim?

- No, jak go widzę to mam ochotę się uśmiechać jak głupia. Uwielbiam jego głos, jak się do mnie odnosi i jego poczucie humoru. Po prostu kocham kiedy mnie przytula. Uwielbiam jego uśmiech, oczy, to jak na mnie patrzy. I bardzo mnie boli kiedy widzę go z inną dziewczyną lub jak ugania się za tą Lily.

- Kochasz go, Bella. - odezwała się po chwili - I zrobię wszystko, abyście byli razem, kochana.
***
Uwu pierwsza część maratonu :) mam nadzieję, że wam się podobała hahah❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro