Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2. Drag me down


Drugi tydzień bez Ciebie

Życie z Tobą u boku było marzeniem.
Zamiast serca miałem ogień, który rozpalałeś.
Nie bałem się ciemności, bo ty też się jej bałeś.
Udawałem twardziela, abyś mógł czuć się bezpiecznie.
Miałem rzekę zamiast duszy, a ty byłeś łodzią płynącą po niej.
Byłeś moim jedynym powodem, by żyć.

Zawsze byłem wyzywany, czy poniżany.
Szczególnie w domu.
Matka alkoholiczka, zapijająca śmierć ojca i straszny ojczym, który się mną zabawiał.
Byłeś jedyną osobą, z którą podzieliłem się moją historią.

To co zrobiłeś po wysłuchaniu jej, było magiczne.
Nie mówiłeś nic w stylu będzie dobrze, bądź Na pewno nie jest tak źle.
Ty po prostu mnie przytuliłeś i oboje zaczęliśmy płakać.
Potem rozmawialiśmy.
Równe pięć godzin i dwanaście minut.
Już wtedy wiedziałem, że będziesz moją jedyną miłością.

I nawet gdy bywały dni, w których miałem wszystkiego dosyć.
Kiedy kolejne wyzwiska skłoniły mnie to samookaleczania- ty byłeś przy mnie.
Nawet wtedy kiedy nikt inny nie był.
I gdy wszyscy źli ludzie chcieli mojej klęski, mojego końca...
Z Twoją miłością nikt nie był w stanie mnie pokonać.

Kocham Cie mocno
I przepraszam

____________________

Harry: Dziś widziałem Cię w parku

Harry: Stałeś tam z Niall'em, który non stop gładził Twoje plecy i przytulał Cię.

Harry: Dobrze, że masz go przy sobie

Harry: Ode mnie, przyjaciele się odwrócili

Harry: Nie winie ich, kto chciałby zadawać się z takim skończonym idiotą?

Harry: Raniąc ciebie, zabiłem cząstkę mnie

Harry: Gdy widziałem Cię w parku, od razu zacząłem płakać

Harry: Wyglądałeś jak wrak człowieka

Harry: A to wszystko przeze mnie

Harry: Przepraszam kochanie

*****

Proszę, zostaw po sobie znak^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro