Matteo czy Ruggero? Maraton cz. 1
Karol POV
Właśnie wracam z nad basenu. Było świetnie!!!
Matteo jest taki opiekuńczy!!!
Martwi się o to
-Czy nie jest mi za zimno
Za gorąco
-Czy się nie spalę na słońcu
-Czy trzeba mi nasmarować plecy
-Czy chce mi się pić
-Czy jestem głodna
-Lub czy to już nie jest najwyższej pora by zejść ze słońca, lub się schłodzić!!!!
On jest niesamowitym facetem!
Tak samo jak i Ruggero, ale przy nim od początku związku czuję, że coś ukrywa, że nie jest ze mną do końca szczery (dop. aut. A co? Ma Ci powiedzieć, że jest gejem?😂). A Matteo?
Matteo jest bardzo realny w tym co robi! Mówi wszystko, jest bardzo śmiały i uroczy!!!
Jest chłopakiem, o którym zawsze marzyłam, i którym już Ruggero nie jest. Ruggero jest bardzo skryty w sobie od ostatniego czasu, a w szczególności odkąd wyjechałam z domu. Nie wspomina o swojej przeszłości i nie chce nawet zaczynać tematu o swoich ex.
Może to ja zawiniłam, bo nie chciałam z nim od początku o tym rozmawiać, ponieważ miałam "depresję" po rozstaniu z Tomasem, ale raczej to przez moją zazdrość dotyczącą jego osoby?!
A może to właśnie przez zazdrość stał się taki skryty, bo boi się mojej reakcji jak mi zacznie opowiadać o tym wszystkim co się działo i o tym jakim był-zapewne-flirciarzem wobec pięknych, wysokich, zgrabnych i długo włosach blondyneczek, którym ja nie dorównuję nawet w 1 stopniu?
A może to przez jego nieśmiałość wobec OBCYCH ludzi, ale ja nie jestem obca!!!
A może...
Dobra!!!!
Te smęty dokończę pózniej, bo Matteo przyszedł po swoją księżniczkę-jak na mnie mówi.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro