Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Love Me On Stage 4

Poczułem drobna dłoń na mojej głowie. Kosmyki włosów opadały mi na twarz, ale zaraz ktoś je zabierał. Otworzyłem powoli oczy. Przede mną był Jimin. Zaparlo mi dech w piersiach. Wyglądał tak pięknie. Blond włosy opadały na jego śliczne oczka. Miał lekko uchylone usteczka i tak pięknie na mnie patrzyl.

-Cześć Jungkookie. Wstawaj.

-Ah Jiminie...tak fajnie dotykałeś moje włosy, przez chwilę myślałem, że śnie. - blondynek zaśmiał się słodko po czym wstał i stanął przed łóżkiem.

-Wstawaj. Pościele łóżko.

Tak jak powiedział chłopak posłusznie wstałem. W między czasie usłyszałem pukanie do drzwi. Podszedłem do nich i otworzyłem. To był Hobi.

-Jimin-ah czemu nie śpisz ze mną ? - blondyn zaśmiał się i spojrzał na mnie.

-Przyszedlem do Kookiego pograć i zasnąłem Hyung. A zresztą ty chrapiesz a Jungkookie NIE - wystawił do niego język.

-Jak sobie chcesz Jimin. W co graliście ? A może zrobimy sobie dzisiaj konkurs i pogramy ?

-Pewnie czemu nie Hyung - powiedziałem szybko. - A teraz dajcie mi się ubrać. - zaśmiałem się a chłopaki wyszli z pokoju. Właśnie miałem zamykać drzwi gdy wrócił się Jimin.

-Jungkookie.... - serce mi stanęło gdy tak stał przede mną.

-Hm? Co się stało ?

-Zapomnialem o mojej bluzie.

-Ah tak, czekaj.

Podszedłem do łóżka i wziąłem z niego bluzę chłopaka. Podałem mu ją i dotknąłem jego malutkiej dłoni. Uśmiechnalem się do niego a blondyn odwzajemnił to i poszedł do siebie. Zamknąłem drzwi i przebrałem się szybko. Założyłem czarne dżinsy i niebieska bluzke. Udałem się do toalety i umyłem zęby. Zszedłem na dół aby zjeść śniadanie. Zastałem tam Namjoona i Seokjina. Suga rozmawiał z Hobim a ja przysiadłem się do nich. Jimina i Taehyunga nie było. Zapewne przyjdą razem.

Weszliśmy na stołówkę. Usiadłem z Suga i Hobim. W pewnym momencie przyszedl blondyn i brunet. Bacznie ich obserwowałem. Jimin ciagle opierał się o chłopaka. Śmiali sie i rozmawiali. Wreszcie usiedli przy stoliku. Jimin odkręcił głowę w moją stronę a ja szybko spojrzałem gdzieś indziej.
Nie mogłem wytrzymać czasami z ta zazdrością.

-Co jest młody ? - spytał Suga.

-Nic Hyung. Po prostu się denerwuje.

-Czym ? - zdziwiony aż odłożył sztućce.

-Nagrywaniem tych piosenek. Mój głos ostatnio szwankuje.

-Masz piękny głos, nie denerwuj się. Idzie tobie świetnie.

-Dzieki Hyung.

Dalej jedliśmy w spokoju. Trochę jeszcze porozmawialiśmy ale nadal byłem myślami wokół Jimina. Ciągle się śmiali i rozmawiali. Byłem tak bardzo zazdrosny .

Po zjedzonym śniadaniu udaliśmy się na halę, gdzie nagrywaliśmy piosenki. Tak będą wyglądały nasze najbliższe dni. Potem kilka dni odpoczynku po czym będziemy uczyć się nowych choreografii. Czasami nic mi się nie chce i jedyne co chce robić to leżeć w łóżku i cierpieć.

~~~
Krótki, ale mi wybaczcie skarby 💟

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro