Love Me On Stage 7
Sama robiłam okładkę. Nie wiem czy dobrze to wygląda. Możecie mi powiedzieć 💘🙏
~~~~~~~~~~
-Aaa. Gry w grupach i w parach. - wtedy pomyślałem tylko o jednym.
TYLK ŻEBYM NIE BYŁ Z JIMINEM
-W p-parach ? - zająkałem się i spojrzałem odruchowo na Jimina, który właśnie patrzył w moją stronę.
-Tak. A co jest ?
-N-Nic.
Odkręciłem wzrok od Taehyunga i zacząłem dalej jeść.
Po śniadaniu szybko pognałem do pokoju. Wziąłem aparat na wszelki wypadek gdyby było coś ładnego do sfotografowania, zawsze znajduje się okazja. Często fotografuje Jimina jednak dzisiaj nie mam zamiaru z nim rozmawiać.
Usiadłem na chwilę na fotelu przy stole i wyjąłem telefon. Wszedłem na Twittera. Postanowiłem poczytać wpisy fanów. Zazwyczaj są to komplementy jednak ostatnio znalazłem coś strasznego.
Było to zdjęcie moje i Jimina. Wiedziałem, że fanki łączą nas w pary, ale nie wiedziałem, że robią coś takiego. Mieliśmy wklejone twarze w ciała gołych facetów. Wzdrygnąłem się na to wspomnienie i przeglądałem portal społecznościowy.
Twitter : zdjęcie
"Uwielbiam tego Hyunga"
#JIMIN
Serce zabiło mi szybciej. Zapisałem zdjęcie do galerii.
Zaraz się ocknąłem. Wstałem z krzesła, schowałem telefon i aparat. Wyszedłem z pomieszczenia i skierowałem się w stronę wyjścia.
Czekało na nas to samo auto co zawsze.
Wszedłem do środka. Jimin siedział z Yoongim.
Spojrzałem na Taehyunga który siedział sam dlatego do niego podszedłem.
-Siedzę z tobą.
-Pewnie, chodź.
Usiadłem koło przyjaciela. Dużo rozmawialiśmy i się śmialiśmy.
Jednak gdy dojechaliśmy na miejsce zaczął boleć mnie brzuch z nerwów.
Dzisiaj mieliśmy nagrywać gry w parach... Nie dam rady być z Jiminem.
Rozejrzałem się dookoła. Samochód stanął. Wstałem powoli z miejsca i wyszedłem z pojazdu.
-Chodźcie chłopcy do hotelu. Macie chwilę na ogarnięcie się i zaczynamy nagrywać.
-Dobra! - krzyknęliśmy hurkiem.
Weszliśmy do środka. Dużo miejsca, białe meble, kuchnia i ogromny pokój zabaw.
Stanąłem niepewnie w tym miejscu i nagle poczułem czyjąś dłoń na moich biodrze. Odkręciłem głowę i ujrzalem Jimina.
-Śledzisz mnie ? - zapytałem blondyna.
-Można tak powiedzieć. - uniosłem jedną brew ku górze. Chłopak uśmiechnął się, ale jakoś tak inaczej niż zawsze.
-Oco tobie chodzi ?
-To ja powinienem ciebie o to zapytać. O co chodzi ?
-Przepraszam Jiminie, ale nie mam ochoty rozmawiać. - miałem już iść, ale chłopak znowu mi na to nie pozwolił. Złapał mnie za nadgarstek i pchnął mnie lekko na ścianę będąc za blisko mnie.
-Nigdzie nie idziesz. Wytłumacz mi swoje zachowanie.
-Jimin, nie jesteśmy tutaj sami. Nie zachowuj się tak. - powiedziałem cicho a chłopak zaśmiał się cicho.
-Jak ? - podszedł bliżej mnie a dłoń położył na moim udzie. Skąd takie zachowanie ? Czy on coś podejrzewa?
-Jimin, daj mi spokój. - odsunąłem chłopaka od siebie i wyszedłem mijając Hoseoka.
-A tobie co jest ?
-Nic. - od razu podszedłem do Taehyunga i go przytuliłem.
-Kookie co tak się tulisz ? - zaśmiałem się cicho i jeszcze bardziej w niego wtulilem. Zaraz się odsunąłem i oparłem się o Hyunga.
-Nic się nie stało. Po prostu lubię ciebie przytulać. - Taehyung się zaśmiał i pstryknął w nos.
-Chodźcie wszyscy. Zaczynamy.
Stanęliśmy w rzędzie. Byłem obok Taehyunga a Jimin obok RM i Hoseoka. Wkurzyłem się trochę i odruchowo wypchąłem język przez polik. Spojrzałem na Jimina, który przegryzł wargę. Czy to się nagrywało? Potem będzie pisane o Jikooku przez fanki. Pamiętam wszystkie połączenia imion. To śmieszne w sumie.
-Jungkook! Skup się ! - oderwałem się od swoich myśli i spojrzałem na dyrektora.
-Przepraszam, już.
Wyprostowałem się i spojrzałem w kamerę.
-Witamy! Jesteśmy BTS a to jest RUN BTS ! - zaczęliśmy klaszczeć.
-Co dzisiaj będziemy robić w tym wielkim miejscu ? - zapytał Hosoek.
-To oczywiste. Dzisiejszym tematem RUN BTS będą gry zespołowe i w parach. - powiedział RM.
-Jakie będą tematyki gier ? - spytałem i spojrzałem na Staff, który miał przeczytać zasady.
- Będzie kilka gier. Jedna w grupach i jedna w parach natomiast będzie jeszcze karaoke w parach i jedna trójka, ale to też będziecie losować. Podzielicie się za pomocą losowania w grupy. To będą kalambury. Gry w parach. Zwiążemy wam buty i macie tańczyć w dany rytm piosenki. A karaoke wiadomo jak się odbywa.
Skineliśmy głowami na znak, że rozumiemy.
-Przechochodzimy do pierwszej gry! - krzyknęliśmy wszyscy do kamery.
-Okey losujemy, losujemy - powiedział Jimin. Uśmiechnąłem się bo uwielbiam jego głos.
Wyjąłem karteczkę. Grupa B.
-Kto ma grupę B? - spytałem i spojrzałem na resztę członków.
-Jimin, Hoseok i Jin.
Serce mi stanęło. Spojrzałem na Jimina który szeroko sięe uśmiechał.
Może jednak nie będzie tak źle ?
~~~~
Co o tym myślicie ? 💘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro