Jedziemy!!
Gdy wstałam rano jak zawsze sprawdziłam social media. Kiedy skończyłam postanowiłam w końcu wyjść z mięciutkiego łużeczka i zejść na śniadanie. Jak byłam już w kuchni zastałam Olivię i Luka ((nwm czy dobrze odmieniłam ale co mi tam))całujących się?! Nie chyba się przewidziałam. Przetarłam leniwie oczy z myślą że się przewidziałam ale nie, to była prawda xD Luke i Olivia się całowali!!! Stałam tak patrząc na to. Lecz w końcu postanowiłam się ogarnąć i wziąć się do roboty śniadania. Jak nasza słodka parka usłyszała dźwięk otwieranej lodówki odsunęli się do siebie o co najmniej 2 metry. Widząc to zaśmiałam się pod nosem i powiedziałam:
-Spokojnie nie przeszkadzajcie sobie kochani.
Na co ci uśmiechnęli się do mnie i usiedli przy stole. Jak już zjadłam śniadanie spojrzałam na zegarek który wskazywał godzinę 12.30. Przestraszona że nie zdążę się ogarnąć pobiegłam do pokoju wzięłam jakiś zestaw ubrań ((zdj u góry)) i poszłam się myć. Po krótkiej kąpieli pobiegłam się lekko wymalować. Gdy zrobiłam już wszystko zauważyłam że zegar wskazuje godzinę 13.00. Myśląc o tym kiedy chłopak przyjedzie usłyszałam dzwonek do drzwi. Więc pobiegłam do drzwi by je otworzyć prawie przewracając się na schodach. Gdy byłam przy drzwiach założyłam jeszcze buty, przejrzałam się w lustrze i otworzyłam drzwi. Gdy je otworzyłam zobaczyłam Caluma, który miał na sobie szarą bluzkę Nirvany oraz do tego czarne spodnie z dziurami na kolanach. Chłopak widząc to jak się w niego wpatruje zarumienił się i powiedział:
-Zrób zdjęcie to zostanie na dłużej
-A czy ja coś mówiłam że ładnie wyglądasz?
-Nie, ale za to twoja mina tak.
I dopiero po tych słowach zauważyłam że mam otwartą buzię.
-Zamknij buźkę bo muszka ci wleci- powiedział zamykając moją buzię ręką przez jego dotyk na mojej twarzy zauważyłam jeszcze większe rumieńce.
-Jedziemy?-spytałam lekko speszona
-Jedziemy!-odparł zadowolony
~♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡~
Hey miśki!!!
Udało mi się wstawić dzisiaj rozdział!!! Gratki dla mnie xD tak więc mam nadzieję że rozdział się podoba i do następnego!! :*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro