Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Koledzy Luke'a

15 Gwiazdek=Następny rozdział

****************************************

POV Nathaniel

-Luke,uważaj na słowa,bo oberwiesz-powiedziałem, jak on może tak mówić?!

-Spoko,już się nie odzywam-powiedział i w tej chwili do kuchni weszła Kat.

-Nath ,możemy pogadać-zapytała,i jak na nią spojrzałem wiedziałem już że mi się dostanie

-Jasne-powiedziałem i wyszłem za nią.

-Nath co on tu robi??-zapytała

-To mój kumpel,i zaprosiłem go na maraton Szybkich i wściekłych-powiedziałem

-Świetnie,ja wychodzę-powiedziała

POV Katherine

-Świetnie, ja wychodzę-powiedziałam

-Kath,proszę cię,zostań-powiedział

-Nie! Nie zostanę,z tym kimś pod jednym dachem!-powiedziałam i wyminęłam go i wyszłam z domu.

Miałam go dość,chyba wolałabym zostać z rodzicami.Przynajmniej tam bym miała spokój.Szłam przed siebie gdy nagle na coś wpadłam a raczej na kogoś.

-Przepraszam-powiedziałam i zobaczyłam że wpadłam na chłopaka i jego przyjaciół.

Ja wpadłam na chłopaka z brązowymi prawie czarnymi włosami ,a obok niego szli jeszcze dwaj,jeden miał ciemny blond na głowie, a drugi  dosyć specyficzny kolor , bo zielony.

-Nic ci się nie stało??-zapytał chłopak na którego wpadłam

-Nie,  wszystko w porządku-powiedziałam i zaczęłam iść dalej,gdy nagle usłyszałam jak ktos woła mnie.

-Ej..zaczekaj!!-krzykną chłopak na którego wpadłam

-No co??-zapytałam

-wiesz gdzie jest dom nr 243??-zapytał, chwila ja tam mieszkam!!

-Wiem , a co?-zapytałam

-Kumpel mnie zaprosił-powiedział,przysięgam zabije Natha

-Chodzcie zaprowadzę was-powiedziałam i pokierowałam się w stronę domu

Po kilku minutach podeszłam pod dom i weszłam bez pukania,gdy otwierałam drzwi,chłopak powiedział.

-Nie ładnie tak do kogoś wchodzić bez pozwolenia-powiedział a ja się zaśmiałam-Z czego się tak śmiejesz?-zapytał

-Ja tu mieszkam,powiedziałam-i weszłam do środka a następnie skierowałam się do salonu

-Nath przyprowadziłam wasze zguby-powiedziałam

-Dziękuję siostrzyczko,co bym bez ciebie zrobił,gdyby nie ty te cioty,dalej by tu nie trafiły,bo miały być pół godziny temu-powiedział i się zaśmiał a ja z nim.

-Wiesz co  Nathan?Kumpli wyzywać od ciot!-powiedział brunet

-A  właściwie,Kath to jest Calum Hood,Ashton Irwin i Mike Clifford,a to moja siostra Kather...-nie dokończy bo uderzyłam go łokciem w brzuch.-A to Kath- powiedział i poszedł z przyjaciółmi do salonu i zaczęli oglądać maraton a ja poszłam do siebie.

Siedziałam na łóżku z laptopem i oglądałam sobie Szkołę uwodzenia,gdy nagle do mojego pokoju wparował Luke.

-Co ty tu robisz!!!-krzyknęłam na cały głos

*******************************************************

Dziękuję za wszystkie gwiazdki i zapraszam do dalszego czytania.

Zależy mi na tym ff więc proszę o wsparcie. Dla was to sekundka,a dla mnie wielka motywacja,docencie moja pracę :) Pozdrawiam cieplutko NieZnanaAutorkA

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro