Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Anna


Ludki dzisiaj będzie maraton z rozdziałów,zapraszam.

______________________________________

-Nie przeszkadzał panom?-zapytałam

-Nie,pan Victor się mnie nie słucha.-skarżył się Luke

-Co pan mówi,przecież Victor'ek to najgrzecniwjsze dziecko świata-mówiłam

-Chyba tylko dla pani,pani Katherino.

-Panie,Luke.Proszę dać mi to dziecko,trzeba je nakarmić.-dostałam chłopczyka na ręce.Zaczęłam go karmić.

-A Kat,jest sprawa.Ważna.-powiedział Luke.

-Słucham.

-Pamiętasz jak opowiadałem ci o Annie?-zapytał a ja pokiwałam głową na tak.-To ona napisała mi maila,że mnie odwiedzi.Bo wiesz ona nic o mnie nie wie.Ja jej nie chce znać,ona tu przyjedzie -powiedział

-Kochanie,nie przejmuj się.Może ona się zmieniła?Daj jej szansę.Chętnie ją poznam.-powiedziałam

-Jezu,ty naprawdę jesteś kochana,najkochańsza,na świecie.Cieszę się że cię mam.-powieział i cmokną mnie w policzek

Odłożyłam malucha do łóżeczka.Spał słodko.Wróciłam do Luke'a.Siedział w salonie.Usiadłam obok niego.Przytuliłam się do niego.Ile bym dała żeby tak było do końca życia.

-Kocham ci Kat

-A ja ciebie.Mimo tylu przeszkód dalej jesteśmy z sobą.

-Tak,ile ja się nacierpiałem-powiedział.

Kilka dni później.

Wstałam rano obudzona przez malucha,chcącego wyjść z łóżeczka.

-Łobuzie-powiedziałam i spojrzałam na dziecko.

Wstałam wyjęłam bobasa i położyłam obok siebie.Moja misia zaczęła raczkować.W obecnej chwili leżała na mnie.

-A co to za ślinka cieknie?Mamusia aż taka śliczna?-zapytałam a w odpowiedzi dostałam rechot kluchy.

Spojrzałam na zegarek było około 11.Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi.Wzięłam Victor'a na ręce,ubrałam szlafrok i zeszłam na dół.Podeszłam do drzwi,i otworzyłam je.Przede mną stała dziewczyna ,trochę starsza ode mnie.Miała czarne włosy.Była piękna.

-Dzień dobry,czy tu mieszka pan Hemmings?-zapytała kobieta

-Tak mieszka,a coś się stało?-zapytałam

-Nie nic się nie stało,a pani kim jest?-zapytała

-Jestem jego żoną,Katherine Hemmings.A pani?-powiedziałam

-Miło mi.Jestem Anna Hemmings,siostra Luke'a.-myślałam że się przesłyszałam

**********************************

To mamy rozdziałek.Zaraz będzie kolejny.

Pozdrawiam :NieZnanaAutorkA

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro