Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

dziewięć

'kiedy cię widzę moje serce bije jak szalone'

Louis kolejny raz tego dnia przewrócił oczami. Był kompletnie zirytowany tym dziecinnym zachowaniem jednej z uczennic szkoły, do której uczęszczał.

-Nie będę owijał w bawełnę -powiedział poważnie, kiedy wyrzucał kolejny raz kartkę do kosza.

Niall posłał mu zdezorientowane spojrzenie i kiwnął głową, żeby szatyn kontynuował.

-Muszę znaleźć kogoś, kto robi tę szopkę, bo inaczej zwariuję, wyląduję w domu wariatów i nigdy więcej nie będę mógł zjeść mojego ulubionego ciasta czekoladowego, które robi moja mama, a to najlepsze ciasto na świecie! -zarzekł się Louis.

-Człowieku, powołujesz się na święte ciasto? Musisz być śmiertelnie poważny! -zawołał przerażony Horan, a szatyn tylko pokiwał głową.

-Jestem poważny jak nigdy wcześniej.

~*~

No i tak mamy święte ciasto, ponieważ powiedzmy sobie szczerze każdy ma swoje święte jedzenie :D

Jak wam się podoba? Myślicie, że Louis znajdzie nieznajomą z pomocą przyjaciół? Tralalalalalalala wszystko jest możliwe, piszcie swoje pomysły!! :D x


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro