Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

cztery

-Czy to nie jest urocze? -zagruchał Liam niczym dziesięciolatka na widok ładnej sukienki z mnóstwem falbanek.

-Nie jest! -zawołał Louis, posyłając przyjacielowi wymowne spojrzenie, ponieważ jemu wcale nie podobały się te głupie notatki, które ktoś zostawiał na jego drzwiczkach.

-Ale spójrz na to, no dalej Louis, wiem, że jesteś ciekawy -zaczął drażnić się chłopak o orzechowych oczach, a Tomlinson przeklął go pod swoim nosem i rozłożył zgniecioną kartkę.

'nawet jeśli wszyscy w ciebie zwątpią w moich oczach będziesz idealny'

-Jeśli to dla ciebie nie jest straszne to ja nie wiem koleś -powiedział poważnie Louis i spojrzał na przyjaciela, który na twarzy miał uśmiech od ucha do ucha.

-To niezwykle słodkie. Nie chciałbyś się dowiedzieć od kogo dostajesz te karteczki? Przecież ewidentnie ta osoba jest w innym świecie i to tylko przez ciebie! -zachwycał się nadal Liam, ale Louis nie mógł tego już słuchać, więc skierował się w stronę kosza na śmieci, czyli jedynej normalnej jednostki, która znajdowała się w jego pobliżu.

~*~

Piszcie co myślicie o rozdziale, jak tam w ogóle wam się życie wiedzie kochani?? Ja ogólnie zaraz spadam na spotkanie, ale mi się nie chce!

Jutro nie idę do szkoły (zazdro hmmm??) i poza tym to jutro chcę zrobić twitcama, więc ogarniajcie moje tweety (nighting4lex)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro