Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział VI

hotkookie97: rzuciłbym Cię na łóżko

hotkookie97: nie musiałbyś się przejmować ubraniami

hotkookie97: ściągnąłbym je powoli

hotkookie97: całując każdy fragment Twojego wspaniałego ciała

hotkookie97: kiedy byłbyś już całkowicie nagi

hotkookie97: wziąłbym moje kajdanki i przykułbym Twoje ręce do ramy łóżka

hotkookie97: żebyś nie uciekł swojemu tatusiowi

hotkookie97: bo to tak nie ładnie, prawda, maluszku?

hotkookie97: drażniłbym językiem okolice Twojego krocza

hotkookie97: omijając Twojego stojącego już penisa

hotkookie97: potem całowałbym Twoje spragnione wargi

hotkookie97: splótłbym nasze języki w erotycznym tańcu

hotkookie97: zacząłbym się ocierać moją erekcją o Twoją

hotkookie97: tak powoli, napalając Cię coraz bardziej

hotkookie97: szybko bym się rozebrał

hotkookie97: i zacząłbym powoli napierać ma Twoją ciasną dziurkę

hotkookie97: tak, żebyś mógł dokładnie wszystko czuć

hotkookie97: żebyś wreszcie poczuł mnie w sobie

Wyświetlono: 19:23

hotkookie97: o kurna, nie to okno

hotkookie97: ja walę, przepraszam

hotkookie97: nie czytaj tego

hotkookie97: zignoruj

hotkookie97: nie wiem jakim cudem pomyliłem osoby

hotkookie97: matko, jaki wstyd

hotkookie97: Jeon, Ty durniu

~~~
Coś ten Chim ostatnio nie odpisuje nikomu, co nie?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro