Otwórz, kiedy za mną zatęsknisz.

Cześć, Mikey. Jeśli to czytasz, to znaczy, że za mną tęsknisz. Przynajmniej mam taką nadzieję, a jeśli nie, to chociaż przez chwilę poudawaj. 

Naprawdę jestem beznadziejny w pisaniu listów i na pewno się o tym przekonasz, czytając każdy kolejny, jednak pomyślałem, że nie mogę zostawić Cię z pustymi rękami. Wiem, że masz zdjęcia, ale chciałem dać Ci coś bardziej osobistego. Coś, co będzie tylko dla Ciebie. Zdjęcia pokażesz Daisy, a to zachowasz tylko dla własnych oczu, prawda? Wiem, że tak. 

Nie zrobiłem w życiu niczego niezwykłego, więc nie zostanę zapamiętany przez pokolenia, ale to nie ma znaczenia, ponieważ jestem pewien, że Ty o mnie nie zapomnisz. A musisz wiedzieć, że to zawsze było dla mnie najważniejsze. Od chwili, w której zobaczyłem Cię po raz pierwszy wiedziałem, że zmienisz moje życie, chociaż popatrzyłeś wtedy na mnie tak, jakbym zabił Ci psa kontrolerem do Xboxa. Poza tym, że Ty nie miałeś psa... No nieważne. 

Mogę sobie tylko wyobrażać, jak bardzo jest Ci ciężko, bo chociaż byliśmy beznadziejni w rozmawianiu o tym, to miałem świadomość, że kochasz mnie równie mocno, jak ja Ciebie. Przepraszam, że Cię zostawiłem, skarbie. Uwierz, że to było ostatnią rzeczą jakiej kiedykolwiek chciałem. Jednak wierzę, że jesteś wystarczająco silny, by sobie z tym wszystkim poradzić i Ty również powinieneś uwierzyć. Dla mnie. Dla Daisy. Ale przede wszystkim – dla samego siebie. Nawet nie próbuj się obwiniać. Wiem, że to właśnie robiłeś, gdy okazało się, że Twój szpik nie pasuje. Już Ci to mówiłem, ale powtórzę raz jeszcze – sam fakt, że byłbyś w stanie oddać mi część siebie wystarczył. Podziękuj ode mnie wszystkim, którzy również poddali się badaniu. Najwyraźniej ktoś tam na górze miał wobec mnie inne plany. 

Tęsknota jest dobra, bo pozwala nam pamiętać o osobach lub miejscach, które są ważne i powinny zostać w pamięci. Ale nie możesz pozwolić jej sobą zawładnąć, ponieważ Twoje zadanie na Ziemi jeszcze się nie skończyło, Michael. Masz wiele do zrobienia, a ja bez względu na wszystko stuprocentowo Cię wspieram, nawet jeżeli już nie ma mnie pod ręką.

Do tego listu dołączyłem płytę z piosenkami, które przypominają mi o Tobie. Kiedy nie będziesz mógł spać, puść sobie ją i myśl o tym, że nigdy nie kochałem nikogo poza Tobą. Nie w ten sposób. 

[playlista]

blink-182 ~ pretty little girl

mayday parade ~ jersey 

my chemical romance ~ welcome to the black parade

twenty one pilots ~ goner

guns n' roses ~ don't cry

bon jovi ~ all about loving you

hollywood undead ~ believe

biffy clyro ~ black chandelier

bmth ~ drown

pvris ~ mind over matter

mayday parade ~ bruised and scarred

crown the empire ~ lead me out of the dark

death cab for cutie ~ i will follow you into the dark

jack's mannequin ~ bruised

pierce the veil ~ kissing in cars

the cab ~ living louder

linkin park ~ shadow of the day

sleeping with sirens ~ james dean & audrey hepburn

sum 41 ~ with me

parachute ~ forever and always

mayday parade ~ terrible things

Wiem, strasznie oklepane, ale jest też tam piosenka, którą napisałem specjalnie dla Ciebie. Calum i Ashton trochę pomogli mi przy nagrywaniu. Nazywa się "Carry on" i myślę, że przekaz jest jasny. 

Kocham Cię. Od zawsze i na zawsze. 

Luke.