XVIII
Rozległ się dźwięk trąbek, Derset nadstwiła uszu. Spencer założył jej nauszniki wyścigowe. Poczuła wędzidło w pysku i zakładane jej ogłowie.
Parsknęła.
Dobrze, że mam ogłowie bez nachrapnika, pomyślała Wild gryząc wędzidło.
Spencer zarzucił jej lekko siodło na grzbiet. Czaprak był koloru niebiesko-różowego, tak jak ubranie dżokeja z numerem 1. Mężczyzna dopiął popręg, trochę za lekko.
Wyprowadził ją ze stajni, podniósł wszystkie kopyta. Wszystko było w porządku, ale kiedy Spencer zaprowadził ją do startboksu, zaczęła być niespokojna.
- Ma biec dobrze.- powiedział Art.-Pamiętaj, jaką taktykę ostatnio ćwiczyliśmy.
Sherman pomógł Spencerowi wsiąść na Wild Derset. Spiker zabrał głos.
- Witamy na Golden Rod Stakes, które odbędą się na dystansie 1 i 1/8 mili. Faworytką biegu jest numer 7 i 3. Poznajmy pozostałe uczestniczki:
1. Wild Derset
2. Toffifee
3. Galaxy Apple
4. Singing Song
5. Flower Power
6. Iluminati
7. Dove Cream
8. Creamy Nought
- Bomba w górę, ruszyły! Golden Rod Stakes rozpoczęte, zdecydowanie na przodzie jest Creamy Nought, dalej konie mocno zgrupowane, Flower Power ostatnia. Wild Derset ucieka od stawki, biegnie łeb w łeb z liderką. Iluminati zrównuje się z Flower Power. Wchodzą w zakręt, Wild Derset po zewnętrznej. Dove Cream oddala się, przyspiesza!
Wild Derset zauważyła kątem oka zbliżającą się do niej Dove Cream. Wystarszona, że ją wyprzedzi, przyspieszyła.
- Wild Derset ucieka, prowadzi o 1 długość! Ostatnia prosta! Galaxy Apple kontuzjowana! Singing Song odrywa się od stawki. Creamy Nought zrównuje się z liderem, WILD DERSET PO WENĘTRZNEJ, BIEGNĄ ŁEB W ŁEB, WILD DERSET...
- Zabije ją! Ona nie może tak szybko biegać, znowu zerwie ścięgna! - powiedział wystraszony Peter. - Jasna cholera!
... CREAMY NOUGHT, CREAMY NOUGHT O NOS! CELOWNIK! Creamy Nought wygrywa Golden Rod Stakes o nos!
Peter z impetem kopnął o krzesło na trybunach. Ludzie popatrzyli się na niego, jak na wariata.
Derset gwałtownie zwolniła, poczuła ogarniające ją zmęczenie. Zwiesiła łeb i zaczęła charczeć.
Jej właściciel natychmiast zbiegł z trybun.
- Drugie miejsce, świetnie! Tylko przez ciebie mogła zerwać ścięgna! - krzyknął Peter i zaczął badać nogi klaczy. Na szczęście nie wyczuł żadnej opuchlizny, ani nic, co by wskazywało na jakiś uraz.
- No, było pięknie. - Art poklepał klacz po szyi. - Teraz zaprowadź ją na dekorację.
Dżokej i klacz ruszyli stępem na dekorację.
- Jak się chce, to się potrafi.
***
- Teraz czas na Chandelier Stakes. - powiedział Peter w drodze do domu. - Mam nadzieję, że sobie poradzi. Przygotujesz ją?
Sherman pokiwał głową.
- Nadal nie mogę tego pojąć, jak ona wygrała z Dove Cream.
***
Ciemnogniada klacz biegła spokojnym, wyciągniętym cwałem po wewnętrznej stronie toru. Pół długości za nią biegła Green Tea. Ten wyścig miał zadecydować, kto pobiegnie w Breeders' Cup Juvenile, a kto w Breeders' Cup Juvenile Fillies.
Ostatnio Peter i Art pokłócili się, kto ma gdzie pobiec. Peter był zdania, żeby to Wild Derset pobiegła w Breeders' Cup Juvenile Fillies, ale Sherman uważał, aby tam pobiegła Green Tea. Ten wyścig miał to pokazać.
Klacze przebiegły już 3/4 dystansu, wyszły na ostatnią prostą. Celownik szybko się zbliżał, Wild automatycznie przyspieszyła. Wydłużyła krok, coś szczyknęło w jej kościach. Położyła uszy, ale było już za późno.
Green Tea wyprzedziła ją o dwie długości, dobiegając pierwsza do celownika.
- Mówiłem?
- Może i miałeś rację, ale i tak wierzę w Wild Derset.
-----
540 słów.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro