|13|
yoon: boże jimin ja nie chciałem
jimin wróć
słyszysz?
sokjin: ty jesteś normalny?
namj00: kim ty jesteś by mówić mu takie rzeczy?
t4e: lecz się
sokjin: chłopak się teraz załamie
j3on: masz to naprawić w tej chwili a żadna łza po twarzy spłynąć mu nie ma prawa
yoon: przecież to tylko żarty
namj00: żartem jesteś ty
myślisz nad tym co piszesz?
nic ci nie zrobił
dodatkowo zachowujesz się jak niewyżyty pedofil
yoon: ale ja nie chciałem...
powiedzcie mu coś...
jiminnie...
t4e: serio dla ciebie jego usta wyglądają jakby codziennie robił komuś loda?
yoon: ma piękne usta..
sokjin: naprawde jego policzki są aż tak złe, że porównujesz je do swojego tyłka?
yoon: tyłek mam fajny, więc jego policzki też są niczego sobie
namj00: kim ty jesteś by obrażać kogokolwiek
yoon: spieprzaj
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro