- Ej Lloyd gdzie konkretnie mamy lecieć ?-zapytała się Nya. – No w centrum stolicy Ninjago – powiedział Lloyd , poczym złapał się za głowę. – Lloyd co się dzieje ?-zapytał się Morro. – Głowa mnie boli , to nie do wytrzymania- krzyknął Lloyd. – Spokojnie połóż się – powiedział Morro i zaniósł Lloyda do jego pokoju. – Co się stało ?-zapytał się Kai który właśnie się obudził. – Nie pamiętasz ,chciałeś mnie zabić , tylko dlatego że Silver ci kazała – powiedział Jay. – Ja to chciałem zrobić ?-zapytać się zdziwiony. – No tak – powiedział Jay z grymasem na twarzy. – Ona , ona mnie oszukała , mówiła że jak je pomogę to nic nie zrobi dla Skar'a- powiedział smutnym głosem. Jay'owi zrobiło się głupio i przeprosił Kai'a. – Mam pytanie co jest z Diaxy ?-zapytał się Garmadon. – Jest fatalnie , Silver ją katuje , Diaxy wygląda strasznie, ale nie tylko ona – powiedział Kai. – To kto jeszcze ?-zapytała się Jrix. – Tak samo traktuje Cole'a , Tale , Zane , Zolie , Eweni i PMS , Gene , Bansha'e i Łowce , póki co nasze dzieci są bezpieczne – powiedział Kai. – Czemu ona to robi ?-zapytała się Skylor. – Nie wiem , ale chyba z zemsty- powiedział Kai. – Nie chce przerywać ale jesteśmy , to w tej restauracji Lloyd oświadczył się Diaxy – powiedziała Nya. – Tak w tej idziemy sami , Lloyd właśnie zasnął- powiedział Morro który wszedł akurat na górny pokład. Wszyscy oprócz Misako poszli do restauracji , jak tylko weszli to zauważyli tam zakutego w łańcuch Cole'a i obok niego Gene. Podeszli bliżej , nagle cały lokal zaczął się trząść . Nya podeszła i ich rozwiązała. Po czym razem zaczęli uciekać z budynku. W tym czasie na pokładzie złotej perły przeznaczenia Misako poczuła się śpiąca i zasnęła. Lloyd nagle się obudził ,podsnuł się i znikł. W tym czasie wszystkim udało się wrócić na pokład złotej perły. Jak Cole wchodził na pokład , to wleciało tam pudełko zawiązane Ciemnozieloną wstążką. Pisało na nim do Garmadona. Garmadon otworzył pudełko i był w szoku jak zobaczył w nim zdjęcie Lloyda którego jakimś cudem schwytała Silver. Ale dziwne było to że nie było tam dołączonej żadnej karteczki. Nagle Morro olśniło . – Już wiem , Nya kurs na Starą Fabrykę Nindroidów – powiedział Morro. – Ale czemu tam ?-zapytał się Gene.- Bo tam Ona wszystkich przetrzymuje , poznałem to po jednym zdjęciu- powiedział Morro. – No to jazda , lecimy – powiedział Jay. Perła wystartowała i poleciała w kierunku starej fabryki nindroidów......CDN...